Kochasz kawę? Musisz odwiedzić te miejsca we Wrocławiu

Wiadomo, że dobrej kawy nigdy za wiele, dlatego warto mieć rękę na pulsie i wiedzieć, gdzie jej szukać. Mam nadzieję, że poniższe wrocławskimi kawiarniami nie raz przyprawią Was o szybsze bicie serca! 

1/5 Figa Coffee, ul. Bernardyńska 5

Jeśli znacie jakość kawy serwowanej w Cafe Targowa, to będziecie pewni, że to, co parzy się w Fidze jest naprawdę zjawiskowe. Jeśli natomiast nigdy nie piliście w małej kawiarence ukrytej we wrocławskiej Hali Targowej, niech potwierdzeniem będzie tytuł Mistrza Świata Aeropressu z 2016 roku, który wywalczył Filip Kucharczyk - twórca obydwu wspomnianych wyżej kawiarni. Figa to jego dziecko, które będzie działać jako kawiarniany pop up. Obecnie otworzyła się w Kalejdoskopie, czyli równie efemerycznej przestrzeni powstałej na letni czas przed Muzeum Architektury.

Ziarna, z których parzy się tutaj kawę zostały własnoręcznie wypalone przez Filipa. W kawowym menu znajdziecie dripy, aeropressy, chemxy, cold brew, nitro oraz klasykę z ekspresu ciśnieniowego, w tym idealne na lato tonic espresso (na tonicu własnej produkcji!). Do kawy poleca się słodka klasyka - brownie, serniki, tarty, Polish Lody. A wieczorem przerzucamy się na rzemieślnicze piwko. Przestrzeń, w której teraz działa Figa to miejsce, w którym odbywać się będą koncerty, pokazy filmowe, spotkania ze specjalnymi gośćmi i inne wydarzenia, o których wszystkiego dowiecie się z Facebooka Archi-boxu. 

2/5 Parrot Coffee, Plac Bema 2

Najbardziej animal friendly kawiarnia we Wrocławiu działa przy Placu Bema. Klimat tego miejsca tworzą właściciele i ich dwaj nietypowi przyjaciele – papugi ary Jon i Pablo. To one nadają tu ton, powtarzają wyuczone frazy (uwaga na ploteczki przy kawie, papugi cały czas uczą się nowych słów), reagują na komendy, latają pod sufitem i drą się w niebogłosy. Przez to wszystko, tego uroczego miejsca nie da się nie kochać.

Ale wróćmy do tematu kawy. Napijecie się tutaj tych parzonych w ekspresie ciśnieniowym, a poza kawą w menu również herbaty i gorąca czekolada. Koniecznie zajrzyjcie do lodówki z ciastami, ponieważ dostarcza je Słodki Chłopak, czyli ekipa od najlepszych serników, bez i brownie we Wrocławiu. Od rana możecie zaopatrzyć się tutaj w kanapki, jogurt z granolą i quiche. Parrot Cafe zajmuje niedużą przestrzeń, którą urządzono z wykorzystaniem naturalnych materiałów, znajdziecie tutaj wygodne fotele, idealne do zasiedzenia się na długie godziny. 

3/5 Cafe Rozrusznik, ul. Cybulskiego 17 

Zapytacie, dlaczego o Rozruszniku piszę w kontekście nowych kawiarni we Wrocławiu, skoro siedem lat temu w tym miejscu zaczęła się kawowa rewolucja? Odpowiedź jest prosta - od kilku miesięcy Rozrusznik ma nowych właścicieli. Prowadzą go teraz Dorota Radwańska - baristka, która od lat zgłębia tajniki kawowego ziarna i przemieniania go w czarny napój oraz Piotr Kucharski najbardziej znany wrocławski piekarz. Brzmi dobrze, prawda? I tak właśnie jest! 

Od rana napijecie się tutaj kaw speciality parzonych metodami przelewowymi – dripów, aeropresów, chemexów. Dorota wzięła sobie również za cel, aby nadać nowego blasku staremu, poczciwemu espresso. Do tego idealnie spienione mleko, cieszący oko latte art i  dzień może startować. Ale to nie wszystko, bo Piotr dokłada od siebie słodkie wypieki (ptysie, serniki, jedyne we Wrocławiu bostocki) oraz chleby na naturalnych zakwasach. W tygodniu to moje ulubione miejsce do pracy, w którym przed ekranem laptopa osiągam zen. Natomiast w weekendy wracam tutaj przy okazji specjalnych wydarzeń, na przykład kiedy w witrynie z łakociami pojawia się seria francuskich wypieków, odbywa się koncert albo wymiana kwiatów, a czasami po prostu, by spotkać niemały tłumek starych lub nowo poznanych znajomych.

4/5 Bez Lukru, ul. Igielna 14

A jeśli kawka występuje u Was zawsze w towarzystwie czegoś słodkiego, warto znać adres Bez Lukru. To kawiarnia, a właściwie wegańskie bistro, w którym codziennie zjecie obłędne ciasta. W przeważającej większości będą to słodkości przygotowane z zachowaniem zasad obowiązujących w diecie witariańskiej, czyli takiej, w której nie używa się wysoko przetworzonych składników, a do ich obróbki nie stosuje temperatury wyższej niż 32 stopnie.

Takie podejście do produktów odwdzięcza się pełnią smaków gotowego dania! W Bez Lukru zjecie torciki, tarty, batony i trufelki, które nie wywołują wyrzutów sumienia. Do tego podadzą Wam tutaj kawy parzone w ekspresie ciśnieniowym, w opcji mlecznej z roślinnymi mlekami produkowanymi na miejscu z migdałów, orzechów, słonecznika, konopii. Do zakochania jest też złote mleko, czyli eliksir zdrowia i przyrządzana z pieczołowitością kawa według pięciu przemian.

5/5 Paloma Coffee, plac Solny 8-9

Jeśli szukać będziecie dobrej kawy w centrum Wrocławia, swoje kroki kierujcie do znajdującej się na placu Solnym Paloma Coffee. Prowadzą ją Kateryna i Anton, Ukraińcy, którzy kilka lat temu zafascynowali się w Barcelonie kawową rewolucją. Sercem tego miejsca jest roaster każdego dnia wypalający ziarna parzone na miejscu lub pakowane do paczek, które możecie zabrać do domu.

W Palomie używają ekspresu ciśnieniowego, dripera, chemexa, aeropressu. Każdego dnia czeka tu na Was obficie wypełniona lodówka z ciastami (warto spróbować ukraińskiej klasyki cukiernictwa, czyli „Napoleona”), makaroniki, śniadania i croissanty z wytrawnym nadzieniem. Na letni czas Paloma przygotowała również fantastyczne menu kaw na zimno, w którym między innymi: Magic Coffee (espresso, cytryna, mięta, imbir, miód, limonka, sok jabłkowy), Vanilla Sky (podwójne espresso, mleko, syrop waniliowy, płatki migdałowe), czy kawa pomarańczowa z karmelem. Wypijecie tu również dobrą herbaty, lemoniady i zrobicie zakupy, które pozwolą Wam zostać prawdziwym home baristą.