werandcountry.pl weranda.pl
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
  • W podróży

Biwak pod Warszawą. 6 najlepszych miejsc na weekend w namiocie lub kamperze

autor: Agnieszka Kaszuba

Gdzie rozbić namiot w okolicach Warszawy, by mieć ciszę, dostęp do wody i miejsce na ognisko? Gdzie jechać z dziećmi, żeby było bezpiecznie i aktywnie? Sprawdziliśmy sześć sprawdzonych lokalizacji – od komfortowych campingów, przez glamping w Kampinosie, po dziki nocleg nad Bugiem.

Weekend z namiotem coraz popularniejszy

Kempingi i pola namiotowe wracają do łask – nie tylko jako wakacyjna opcja dla studentów i minimalistów, ale także jako świadomy wybór rodzin z dziećmi, par, podróżników i wszystkich tych, którzy mają dość tłumów i zgiełku. Mazowsze ma pod tym względem wiele do zaoferowania. W promieniu kilkudziesięciu kilometrów od stolicy znajdziemy zarówno komfortowe, wyposażone miejsca z dostępem do prądu i sanitariatów, jak i bardziej dzikie zakątki, gdzie jedynym dźwiękiem nocą będzie śpiew świerszczy i szum rzeki.

Kamping Świder

Nad brzegiem rzeki Świder leży kameralny kemping, który od lat przyciąga tych, którzy szukają natury, ale nie chcą rezygnować z podstawowej wygody. Fot. Kamping Świder

Kemping Świder. Rzeka, las i „Świdermajery” tuż obok

Nad spokojnym brzegiem rzeki Świder, wśród lasów otwockich i cichej zabudowy w stylu świdermajer, leży kameralny kemping, który od lat przyciąga tych, którzy szukają natury, ale nie chcą rezygnować z podstawowej wygody. Teren jest ogrodzony, bezpieczny, z wyraźnie wytyczonymi miejscami na namioty, a dla tych, którzy nie mają własnego sprzętu – gotowe namioty do wynajęcia.

Za nocleg dla osoby dorosłej zapłacimy 30 zł, dziecko – 20 zł, a opłata za namiot lub przyczepę to 30–40 złPrąd kosztuje 20 zł. Można też wynająć większy namiot z materacami i pościelą – idealny dla rodzin.

Na miejscu działają toalety, prysznice, plac zabaw, Wi-Fi i możliwość zorganizowania ogniska z drewnem kupionym na miejscu. Największą atrakcją jest jednak sama rzeka – zachęca do spływów kajakowych i zabaw w wodzie. Przy brzegu można też wędkować i opalać się. Wieczorem warto ruszyć na spacer jednym ze szlaków przez Mazowiecki Park Krajobrazowy – niedaleko przebiega szlak pieszy „Ślad nad Świdrem”.

Wawa Kamp

W Bielawie pod Konstancinem, zaledwie 20 kilometrów od centrum Warszawy, znajduje się miejsce, które zmienia definicję miejskiego biwaku. To Wawa Camp. Fot. Wawa Camp

Wawa Camp. Wakeboard, plaża i nocleg pod gwiazdami

Nie trzeba jechać na Mazury, żeby poczuć klimat wypoczynku nad wodą. W Bielawie pod Konstancinem, zaledwie 20 kilometrów od centrum Warszawy, znajduje się miejsce, które zmienia definicję miejskiego biwaku. Wawa Camp to nie tylko pole namiotowe i miejsca dla kamperów, ale cały kompleks sportowo-rekreacyjny z wyciągami wakeboardowymi, torami przeszkód na wodzie, beach barem, plażą z leżakami i animacjami dla dzieci.

Za rozbicie namiotu zapłacimy od 39 zł (mały namiot) do 59 zł (duży), do tego 20 zł za osobę dorosłą i 10 zł za dzieckoKampery: 70 zł, prąd: 20–30 złPsy są mile widziane – bez dodatkowych opłat.

Na miejscu działają czyste sanitariaty, prysznice, restauracja, bar i strefa chilloutu z muzyką na żywo w weekendy. Dzieci korzystają z pływającego placu zabaw, starsi – z wakeboardu i skimboardu. Teren jest zadbany, strzeżony i dobrze zarządzany – to jedno z najlepiej ocenianych miejsc biwakowych na Mazowszu.

Kamping Warszawa

Jeśli ktoś nie ma czasu na dalekie wyjazdy, a chce wypocząć z dala od miejskiego hałasu, dobrym wyborem będzie Camping Warszawa w Michałowicach-Wsi. Fot. Kamping Warszawa

Camping Warszawa. Blisko miasta, ale w zieleni

Jeśli ktoś nie ma czasu na dalekie wyjazdy, a chce wypocząć z dala od miejskiego hałasu, dobrym wyborem będzie Camping Warszawa w Michałowicach-Wsi. Położony na granicy miasta, ale już w spokojniejszym otoczeniu, oferuje miejsca dla namiotów, kamperów i przyczep, a także wynajem apartamentów.

Na miejscu dostępne są sanitariaty, przyłącza do prądu, staw wędkarski, recepcja i zielona przestrzeń do rekreacjiDojazd do centrum stolicy zajmuje 10–15 minut, co czyni to miejsce idealną bazą wypadową na zwiedzanie miasta.

Cennik dostępny po kontakcie z obsługą. Można tu przyjechać z dziećmi, które będą miały gdzie się bawić, a wieczorem odpocząć przy grillu wśród drzew. Miejsce często wybierają też turyści zza granicy, m.in. ze względu na bliskość lotniska Chopina.

Ośrodek wypoczynkowy w Kozienicach

Około 80 kilometrów od Warszawy, znajduje się dobrze znany i lubiany ośrodek wypoczynkowy w Kozienicach. Fot. Shutterstock

Ośrodek nad Jeziorem Kozienickim. Pełna infrastruktura i aktywny relaks

Nieco dalej, bo około 80 kilometrów od Warszawy, znajduje się dobrze znany i lubiany ośrodek wypoczynkowy w Kozienicach. Znajdziemy tu wszystko, czego potrzebuje rodzina z dziećmipiaszczysta plaża z kąpieliskiemwypożyczalnia sprzętu wodnegoboiska do siatkówki i tenisapark linowysaunastrefa fitnessbilardping-pong.

Można tu przyjechać na jeden dzień, ale też nocować w domkach, pensjonacie, kamperze albo namiocie. Teren jest przestronny i zadbany. W sezonie działają punkty gastronomiczne, wieczorami odbywają się wydarzenia plenerowe.

Ceny zależne od sezonu i rodzaju zakwaterowania – warto rezerwować z wyprzedzeniem, bo miejsce bywa bardzo popularne. Idealne dla rodzin szukających aktywnego wypoczynku – na wodzie, boisku i w lesie.

Baza Baranówka

Baza Baranówka to projekt rodzinny, łączący naturę i komfort. Fot. Baza Baranówka

Baza Baranówka. Glamping w otulinie Kampinosu

To miejsce wyróżnia się na tle klasycznych pól namiotowych. Baza Baranówka to projekt rodzinny, łączący naturę i komfort. W otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, pośród łąk i lasów, stanęły namioty safari z łóżkami, materacami, pościelą i prądem.

Obok – prywatne kąpieliskoboisko do plażówkicross-fittrampolinamiejsce na ogniskoświetlica dla dzieciwarsztatywieczory filmowe i leżaki nad wodą.

Ceny: od 160 zł za 2 osoby w tygodniu200 zł w weekendy, dzieci do 3 lat bezpłatnie, starsze 50 zł, pies 30 zł. Rezerwacja przez formularz. Gospodarze są pomocni i zaangażowani. To miejsce chętnie wybierają rodziny z Warszawy, które chcą odpocząć bez rezygnacji z wygody.

Biwak nad Bugiem

Dla tych, którzy chcą prawdziwego kontaktu z przyrodą, najlepszym wyborem będzie dziki biwak nad Bugiem. Fot. Shutterstock

Dziki biwak nad Bugiem. Bez prądu, za to z księżycem nad wodą

Dla tych, którzy chcą prawdziwego kontaktu z przyrodą, najlepszym wyborem będzie dziki biwak nad Bugiem, np. w Borsukach lub Matyldowie. Można tu rozbić namiot przy rzece, rozpalić ognisko z drewna znalezionego w lesie, a wieczorem patrzeć w gwiazdy.

Taki nocleg jest darmowy, ale wymaga przygotowania – własna woda, prowiant, sprzęt i apteczka. W Matyldowie zejście do rzeki jest łagodne i bezpieczne dla dzieci, w Borsukach – strome, dla bardziej doświadczonych.

To miejsca dla tych, którzy znają zasady biwakowania „leave no trace”. Choć nie ma infrastruktury ani atrakcji, są dzikie ptaki, zapach ogniska i świt nad rzeką – coś, czego nie kupisz w żadnym sklepie.

Zostań z nami

Bądź na bieżąco