werandcountry.pl weranda.pl
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
  • W podróży
  • Sprawdzone miejsca

Gdzie na termy we wrześniu: najlepsze baseny termalne w Polsce i na Słowacji

autor: Agnieszka Kaszuba

Termy we wrześniu to najlepszy sposób na chłodne wieczory – zebraliśmy baseny termalne na weekend w Polsce i na Słowacji: wieczorne kąpiele w 34–38°C, strefy relaksu i sauny, części rodzinne oraz orientacyjne ceny (zł i euro). Podpowiadamy, które termy w Polsce i na Słowacji wybrać dziś na spokojny wieczór: gdzie jest najcieplejsza woda, gdzie wellness, a gdzie najwięcej atrakcji dla dzieci.

We wrześniu wieczory są chłodniejsze, a nad zewnętrznymi basenami unosi się lekka para. To moment, by wejść do ciepłej wody 34–38°C, usiąść na leżance z hydromasażem, zaczerpnąć rześkiego powietrza i wrócić pod powierzchnię. Po sezonie jest ciszej, łatwiej o bilet wieczorny, a niecki pod gołym niebem mają najwięcej uroku. Teraz termy w Polsce i na Słowacji pozwalają spędzić dzień bez pośpiechu. 

Gdzie na termy w Polsce?

Chochołowskie Termy, Podhale. Zewnętrzne niecki utrzymują 34–38°C i wieczorem dają stabilne ciepło, które dobrze kontrastuje z rześkim powietrzem spod Tatr. W strefie wewnętrznej są ciepłe zatoki z leżankami do hydromasażu, rwące nurty oraz tory do spokojnego przepływania kilku długości. Część niecek wypełnia woda solankowa oraz siarczkowa, co w uzdrowiskowej tradycji łączy się z łagodzeniem napięcia mięśni i z pielęgnacją skóry, a kąpiele w ciepłej solance bywają wybierane po wysiłku w górach. Rodziny korzystają z płytszych stref i łagodnych atrakcji, dorośli przechodzą do wydzielonego saunarium z regularnymi seansami. W praktyce najlepiej działa prosty cykl: kilkanaście minut w ciepłej niecce, schłodzenie pod prysznicem, chwila odpoczynku i powrót do wody. Przy mniejszym ruchu po 19:00 łatwiej utrzymać spokojny rytm kąpieli. Ceny od ok. 99–129 zł.

Terma Bania, Białka Tatrzańska. Woda w strefach wewnętrznych i zewnętrznych ma zwykle 33–37°C. Część rodzinna daje rzekę z łagodnym nurtem, zjeżdżalnie i brodziki, które łatwo kontrolować wzrokiem, co ułatwia organizację wieczoru z dziećmi. Część spokojniejsza ma cieplejsze niecki i długie leżanki wodne, które rozgrzewają obręcz barkową i kark bez pośpiechu. Saunarium prowadzi sesje z jasnym harmonogramem, można wejść nawet na jeden rytuał i zakończyć dzień chłodnym prysznicem oraz krótkim wypoczynkiem na leżaku. Oświetlenie po zmroku wycisza halę, a zewnętrzne niecki dają czytelny kontrast między ciepłem wody i chłodnym powietrzem. Ceny od ok. 109–139 zł, strefa saun zwykle dodatkowo.

Termy Chochołowskie

Baseny wewnętrzne i zewnętrzne, strefa rodzinna, a do tego widok na góry – w chłodny jesienny wieczór, nie potrzeba niczego więcej. Fot. Termy Chochołowskie

Termy BUKOVINA, Bukowina Tatrzańska. Baseny wewnętrzne i zewnętrzne trzymają 34–38°C. Wewnątrz działają ciche zatoki z leżankami i dyszami do pleców, zewnętrzne niecki są dobrze doświetlone i osłonięte, co ogranicza wychłodzenie przy przejściach. Dzieci korzystają z płytszych fragmentów, a dorośli z czytelnie oddzielonego saunarium, gdzie łatwo ułożyć pełen cykl rozgrzanie, schłodzenie i odpoczynek. Po wymagającym dniu w górach woda o tej temperaturze pomaga rozluźnić łydki i odcinek lędźwiowy, a krótkie wizyty w chłodniejszej niecce stymulują krążenie bez szoku temperaturowego. Ceny od ok. 109–139 zł.

Gorący Potok, Szaflary. Zespół zewnętrznych mis wodnych ma 34–38°C i jest rozłożony wzdłuż drewnianych kładek. Każda misa różni się ustawieniem siedzisk i dysz, dzięki czemu można znaleźć miejsce, które mocniej pracuje na kark i barki albo łagodniej na odcinek lędźwiowy. Wieczorem para unosi się równym słupem nad taflą, światło jest przygaszone i nie oślepia. Rodziny mają płytsze strefy blisko przejść, natomiast osoby szukające spokoju krążą między miskami o różnych temperaturach, co daje łagodny efekt kontrastu. Charakter wody jest wyraźnie mineralny, dlatego wielu gości wybiera dłuższe siedzenie w jednej misie zamiast przeskakiwania między atrakcjami. Ceny od ok. 85–109 zł.

Termy Uniejów, województwo łódzkie. Zewnętrzne baseny trzymają około 34–36°C, a pobliski mur zamkowy osłania od wiatru, co ogranicza szybkie wychłodzenie przy wyjściu z wody. W środku są niecki solankowe i baseny rekreacyjne, w których można połączyć hydromasaż karku z chwilą zwykłego „moczenia”. Solanka bywa wybierana przez osoby z wrażliwą skórą oraz po dłuższej jeździe samochodem, ponieważ ciepła woda ułatwia rozluźnienie. Dzieci mają spokojniejsze, płytsze fragmenty, dorośli mogą dołączyć krótką wizytę w saunarium i zakończyć pobyt chłodnym prysznicem. Ceny od ok. 65–89 zł, saunarium dopłata.

Termy Poddębice, województwo łódzkie. Przeszklone hale pozwalają kontrolować przejścia między wnętrzem a plenerem, a niecki 33–37°C utrzymują równe ciepło nawet przy nagłym spadku temperatury wieczorem. W środku dominują strefy do siedzenia w wodzie z dyszami ustawionymi pod kark i odcinek lędźwiowy, co jest przydatne po dłuższym dniu przy komputerze. Zewnętrzne baseny dają kilka spokojnych miejsc, w których można zostać dłużej bez poczucia tłumu. Dzieci mają płytsze niecki, a zaplecze gastronomiczne pozwala zaplanować kolację bez opuszczania obiektu. Ceny od ok. 59–79 zł.

Termy Mszczonów, Mazowsze. Całoroczny basen zewnętrzny ma zwykle 32–35°C i znajduje się blisko wejścia, co skraca drogę od szatni. W środku jest tor do kilku długości w chłodniejszej wodzie oraz stanowiska hydromasażu, które można wplatać w cykl 10–15 minut w cieple, krótka aktywność i odpoczynek. Dzieci korzystają z płytszych stref, dorośli wybierają boczne miejsca do wyciszenia. To praktyczna opcja, gdy wieczorem są tylko dwie godziny i ważne jest szybkie przejście od samochodu do niecki. Ceny od ok. 45–60 zł.

Termy Cieplickie, Jelenia Góra. Wewnątrz woda ma 33–37°C, a leżanki wodne i dysze pod kark ułatwiają rozluźnienie po całym dniu zwiedzania Kotliny Jeleniogórskiej. Zewnętrzne niecki działają również jesienią, co pozwala na łagodny kontrast między ciepłem wody a chłodnym powietrzem. Dzieci mają łagodne, przewidywalne strefy, dorośli mogą domknąć wieczór krótką wizytą w saunie i schłodzeniem pod prysznicem. Ten schemat poprawia jakość snu i rozbija sztywność barków. Ceny od ok. 55–79 zł.

Termy w Szaflary

Kompleks w Szaflarach to dobre miejsce na wrzesniwoe zimne wieczory. Fot. Termy Szaflary

Gdzie na termy na Słowacji

AquaCity Poprad. W halach basenowych woda zwykle ma 30–35°C, a jesienią w zewnętrznych nieckach sięga 34–38°C. Leżanki wodne i dysze do karku zdejmują napięcie po trasie samochodem, krótkie wyjścia do chłodniejszej części i powroty do ciepła pozwalają prowadzić kąpiel bez gwałtownych zmian. Strefa rekreacyjna sprawdza się z dziećmi, świat saun daje dorosłym przestrzeń do spokojnego cyklu nagrzewanie, schłodzenie i odpoczynek. Efekty świetlne są stonowane, dzięki czemu dwie lub trzy godziny wieczorem przynoszą realny reset. Ceny od ok. 22–26 euro, dzień zwykle od 32–39 euro, sauny dopłata.

Bešeňová, Liptów. Zewnętrzne baseny z wodą 35–39°C mają wyraźnie mineralny skład i miodowy odcień. Taka gęstość wody dobrze „nosi” ciało, więc można rozluźnić barki i lędźwie bez intensywnego ruchu. Wewnątrz działają niecki o różnych temperaturach, co ułatwia dopasowanie ciepła do własnej tolerancji. Wielu gości wybiera dłuższe siedzenie w cieplejszej niecce, krótki przeskok do chłodniejszej i powrót do ciepła. Saunarium prowadzi rytuały o stałych godzinach, co porządkuje wieczór. Dzieci mają płytsze strefy, a bar w wodzie pozwala dorosłym pozostać w cieple. Ceny od ok. 26–30 euro za wejście wieczorne około trzech godzin, dzień od 34–39 euro, sauny dopłata.

Basenova

Termy w Basenovej to miejsce chtnie wybierane przez Polaków na weekend. Fot. Basenova

Tatralandia, Liptowski Mikulasz. W tropikalnej hali pod szkłem baseny mają zwykle 30–34°C, a na zewnątrz jesienią woda dochodzi do około 36–38°C. Takie warunki stabilizują temperaturę ciała, co jest korzystne dla rodzin unikających przeciągów. Po 19:00 ruch maleje, dorośli mogą spokojnie ułożyć cykl rozgrzanie w cieplejszej niecce, kilka minut w chłodniejszej, odpoczynek i powrót do wody. Zjeżdżalnie i rwące nurty lepiej zostawić na początek, końcówkę wieczoru przenieść w cichsze strefy. Ceny od ok. 28–35 euro za dzień, w wybrane dni wejścia wieczorne od około 20–25 euro.

Meander Oravice, Orawa. Kilka niecek wewnątrz i na zewnątrz utrzymuje 33–38°C. Mineralizacja wody daje wrażenie „miękkiego” unoszenia, co sprzyja dłuższym sesjom bez przemieszczania się po obiekcie. Dzieci mają płytsze części basenów blisko rodziców, co ułatwia opiekę, a dorośli prowadzą prosty cykl ciepło, chłodniej, odpoczynek i powrót do ciepła. Wieczorem oświetlenie jest spokojne, akustyka sprzyja wyciszeniu. Ceny od ok. 15–20 euro.

Tatralandia

Tatralandia to nie tylko termy, ale także strefa relaksu i rozrywki dla całych rodzin. Fot. Tatralandia

Rajecké Teplice, Spa Aphrodite. Baseny wewnętrzne i zewnętrzne mieszczą się zwykle w przedziale 34–38°C. Świat saun jest rozbudowany, dostępne są różne rodzaje ciepła, a strefy wypoczynku pozwalają na kilkanaście minut pełnej ciszy między seansami. Pary i osoby szukające eleganckiego zakończenia dnia cenią możliwość krążenia w stałym rytmie między wodą a sauną, bez hałasu i bez kolejek. Ceny od ok. 29–35 euro, saunarium w pakietach wyższej klasy lub z dopłatą.

Turčianske Teplice, Spa & Aquapark. W części rekreacyjnej woda ma zwykle 33–37°C. Stanowiska hydromasażu są ustawione pod łydki i plecy, dzięki czemu można precyzyjnie rozładować typowe przeciążenia po pracy siedzącej lub po całym dniu zwiedzania. Rodziny kierują się do czytelnie wydzielonych, płytszych stref, osoby nastawione na regenerację mogą kupić bilet do części leczniczej lub do saun. To dobry wybór, gdy chcesz połączyć relaks z elementami profilaktyki. Ceny od ok. 19–25 euro, strefy lecznicze i sauny zwykle dodatkowo.

Uwaga o cenach: podane kwoty są orientacyjne. Najczęściej dotyczą biletów wieczornych lub wejść 2–3-godzinnych i mogą się zmieniać w zależności od dnia tygodnia, sezonu, wybranych stref (sauny, wellness) oraz promocji. W Polsce podajemy ceny w złotówkach, na Słowacji w euro.