- Od kuchni
- Od kuchni
Gdzie zjeść na Mazurach? Polecamy 5 najlepszych restauracji, które warto odwiedzić
Mazury to popularny cel wakacyjnych podróży w Polsce. Turystów przyciągają jeziora pełne ryb, lasy obfitujące w grzyby, lokalni dostawcy. Z darów natury chętnie korzystają tutejsze restauracje. Poznajcie najlepsze mazurskie restauracje, które pachną smakowitymi potrawami i tak właśnie karmią.
1/5 Gdzie zjeść na Mazurach: Oberża pod psem, Kadzidłowo
Między Mikołajkami, Pieckami a Rucianym-Nidą leży Kadzidłowo. Wieś otoczona jest Parkiem Dzikich Zwierząt, polecanym szczególnie dla rodzin z dziećmi. To tutaj znajduje się „Oberża pod psem”. Na drzwiach restauracji wisi tabliczka z napisem „Nie mamy czasu dla ludzi, którzy nie mają czasu”, bo restauracja propaguje „slow food”. W menu znajdziecie dania kuchni regionalnej: kwaśnicę mazurską, zupę kurkową, wereszczaki, karkówkę z dzika, rozmaite pierogi. Poza tym chleb na zakwasie domowego wypieku w opalanym drewnem piecu, szynki wieprzowe wędzone w tzw. „czarnej kuchni”. Z zaprzyjaźnionych ferm pochodzą wyśmienite mazurskie sery krowie, owcze i kozie, warzywa i jaja. Uzupełnieniem menu są importowane wina Lunadoro z niewielkiej winnicy koło Montepulciano w Toskanii. Oberża jest jedynym w Polsce importerem tych wybornych trunków.
Oberża to tylko jeden z elementów założonej przez Danutę i Krzysztofa Worobców „Osady Kulturowej w Kadzidłowie”, która ze względu na „wysoką wartość naukową, historyczną, estetyczną i krajobrazową” została w 2004 roku wpisana przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie do rejestru zabytków. „Oberża pod Psem” mieści się w drewnianym, prawie 100-letnim zabytkowym budynku, a w osadzie poza restauracją znajduje się muzeum „Mazurska chata podcieniowa z początku XIX wieku” oraz pokoje gościnne. W skład zabytkowej osady wchodzi 6 drewnianych budynków przeniesionych tu z miejscowości południowej części Mazur i z pogranicza mazursko-kurpiowskiego. Najcenniejszym obiektem w osadzie jest zbudowana z masywnych bali chałupa podcieniowa przeniesiona z Warnowa. To unikat, bo do naszych czasów zachowały się jedynie dwa takie dwustuletnie budynki z podcieniem w obu szczytach!
Muzeum czynne jest codziennie, przez cały rok, od godziny 10.00 do 18.00. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem.
Wiecej na: oberzapodpsem.com.pl
2/5 Gdzie zjeść na Mazurach: Restauracja Potocki, Gałkowo
Restauracja Potocki znajdująca się w historycznym XIX-wiecznym Dworze Łowczego, jest położona na skraju wspaniałych lasów Puszczy Piskiej – 2 km od rzeki Krutyń uznanej za najpiękniejszą rzekę w Polsce. Od 1420 r. aż do 1944 r. historia łączy się nierozerwalnie z rodem Lehndorffów, spokrewnionych z rodem Dönhoffów. Dawniej Dwór Łowczego znajdował się w Sztynorcie na należącej do nich ziemi. Lata wojen doprowadziły budynek do ruiny. W 2004 roku Alexander Potocki (stąd nazwa restauracji) za zgodą miejscowych władz i konserwatora zabytków przeniósł Dwór do Gałkowa.
Specjalnością kuchni są potrawy regionalne, przygotowane według tradycyjnych przepisów z naturalnych i świeżych produktów doprawionych ziołami. Serwowane dania dostosowane są do pór roku. Karty menu zmieniają się cotygodniowo w piątki. Tradycyjne Gałkowskie specjały pozostają natomiast niezmienne. W menu m.in. paté z wątróbek drobiowych, z żurawiną; tatar z suszonych pomidorów, parmezanem, oliwkami, kalamatą; mule w białym winie po krymsku; kofta jagnięca z ryżem i sałatą; pepperstek z polędwicy wołowej z frytkami i sałatą czy schabiki jagnięce z lokalnej hodowli z kaszą bulgur i sałatą. Jest kącik dla dzieci, a na piętrze kino, w którym wyświetlane są bajki.
Gałkowo znane jest przede wszytkim ze stadniny Ferensteinów. W zimie odbywają się kuligi, latem zawody „Gałkowo Master”, a jesienią Hubertus. Pobliską atrakcją są jeziora, takie jak Mokre czy Wielki Majcz, w których można się kąpać, Wojnowo z prawosławną niebieską cerkwią i przede wszystkim spływ rzeką Krutynią.
Więcej na: galkowo.pl
3/5 Gdzie zjeść na Mazurach: Restauracja Gospoda Galiny
Dwupoziomowa restauracja, z górującą nad nią wieżą zegarową, mieści się w zabytkowym spichlerzu. Niepowtarzalny nastrój tworzą odsłonięte krokwie pod wysokim drewnianym stropem, centralnie usytuowany kominek oraz oryginalny piec chlebowy. Kuchnia proponuje m.in. kartacze, kołduny, zupę krem z brukwi, warmińskie kotlecki z siekanej jagnięciny czy pyszne gołąbki Olgi. Przy restauracji znajduje się stadnina, która oferuje wakacje w siodle i rajdy konne. Jest też szkółka dla początkujących.
Galińska Gospoda została dwukrotnie wyróżniona „czapką” w Żółtym Przewodniku Gault&Millau Polska. Jest to jedna z dwóch najbardziej prestiżowych serii wydawniczych, recenzujących rynek gastronomiczny. Gospoda otrzymała również wyróżnienie I stopnia w X edycji konkursu Najlepszy Produkt i Usługa Warmii i Mazur w kategorii usługa gastronomiczna. Od lat restauracja Gospoda Galiny jest członkiem sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmii, Mazur i Powiśla.
Ciekawa jest historia pałacu. Został on wybudowany dla barona Botho zu Eulenburga w 1589 roku. Usytuowany na wzniesieniu, miał początkowo charakter obronny. Jest jednym z nielicznych przykładów architektury renesansowej, zachowanych na terenach dawnych Prus Książęcych. Cały kompleks otaczała fosa, do której wodę dostarczano ze spiętrzonej w tym celu rzeki. W przeszłości z budynku pod korytem rzeki prowadził do pobliskiego kościoła podziemny korytarz ewakuacyjny, którego wyjście, jak ustalono, znajdowało się pod ołtarzem. W roku 1745 tuż przed bramą wjazdową do pałacu stanął spichlerz. Wzniesiono go w konstrukcji tzw. muru pruskiego na planie prostokąta. W połowie XVIII wieku do pałacu zostały dobudowane stajnia, wozownia oraz brama wjazdowa. Na przełomie wieku XIX i XX majorat w Galinach należał do grupy największych posiadłości na tym terenie i obejmował obszar 1260 ha. W roku 1921 pałac został przebudowany do stanu obecnego. Pracami kierował śląski architekt, hrabia Hochberg.
Więcej na: pałac-galiny.pl
4/5 Gdzie zjeść na Mazurach: Rybaczówka, Giżycko
Restauracja rybą stoi! W menu znajdziemy ryby przyrządzane na wszelkie sposoby: rybkę w occie, pasztet z leszcza, tatar ze śledzia, zupę a’la flaczki z lina, chilli con karpie, ryby rzadko spotykane w innich restauracjach, takie jak okoń i lin smażone w panierce i pieczone w piecu. Ryby są kupowane codziennie rano u miejscowych rybaków lub wyławiane na miejscu przy kliencie. Obiekt ma własny port, gdzie oferuje 30 miejsc cumowniczych oraz sprzęt wodny. Do tego proponuje rejsy ze sternikiem jachtami żaglowymi i motorówkami oraz... wyprawy na ryby z przewodnikiem.
Wiecej na: rybaczowkamazury.pl
5/5 Gdzie zjeść na Mazurach: Hotel im Park i Oberża Mazurska, Sorkwity
Na stronie niewiele znajdziecie. Żadnego menu (tylko informacja o tym, że specjalnością restauracji jest kuchnia regionalna). Trochę o historii obiektu. Ale mogę was zapewnić, że warto tu wstąpić. Hotel im Park to odrestaurowany z dużą dbałością XVIII-wieczny dwór myśliwski położony na wschodnim brzegu jeziora Lampasz we wsi Jędrychowo, w pobliżu Mrągowa. Dookoła hektary trawnika i drzew. Przy dworze rabaty kwiatów. Goście Oberży Mazurskiej mają do dyspozycji ogromną przestrzeń w środku i taras. Z kolei turyści, którzy zatrzymali się w hotelu - dwa pomosty, gdzie w ciszy mogą oddać się lekturze, i rozrzucone na terenie krzesełka ze stolikami.
Więcej na: hotelimpark.com.pl