werandcountry.pl weranda.pl
  • Na zakupach

Kraków: butik z kosmetykami, że... Ojeju!

autor: Karolina Marek

W Krakowie pojawił się nowy punkt na mapie – miejsce, gdzie kosmetyki traktuje się jak małe eksponaty. Nazwa słusznie wymusza zachwyt: „Jeju”!

W starej kamienicy na białych półkach, niczym eliksiry w laboratorium urody, piętrzą się kremy, balsamy, olejki. Nie są to jednak zwykłe kosmetyki i nie jest to przeciętny sklep.

Koreańska pielęgnacja

Po tym, jak książka „Sekrety urody Koreanek” Charlotte Cho szturmem zdobyła listy bestsellerów, Polki rzuciły się na azjatyckie kosmetyki i – no, cóż – wróciły z kwitkiem, bo takie rarytasy są niemal nieosiągalne nad Wisłą. Paniom musiała wystarczyć teoria. Aż do dziś. W „Jeju” leży wianuszek masek w płachtach i stoją rajsko kolorowe buteleczki znad Morza Żółtego. Choć ilość składników wzbudza czasem wątpliwości, wzbudzają zachwyt amatorów na całym świecie. Dobrze jest mieć wybór. Opinię tę podzielają twórczynie butiku, które na pomysł Jeju wpadły właśnie podczas podróży po Azji.

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe

 

Kosmetyki z polskich manufaktur

W butiku znajdują się nie tylko koreańskie kosmetyki, ale również produkty rodzime. Są oparte na naturalnych składnikach, wyjątkowych recepturach i uderzających zapachach – mamy się czym pochwalić!  

Efekty pracy małych manufaktur są trudno dostępne w zwykłych drogeriach. Dlatego do Jeju tłumnie pędzą ci, którzy chcą pięknie wyglądać i dobrze się… bawić.

Stolik kawowy i pilates

Można tu wpaść na warsztaty jogi, pilatesu lub po prostu na kawę. Na zainteresowanych czeka stolik przy klimatycznej ulicy starej części miasta. Jest dziewczęco, różowo, zmysłowo. Pachnie świecami sojowymi, nikt nie czeka, aż wyjdziesz z koszykiem. Trudno zresztą oprzeć się, by nie zostać dłużej w środku i nie przyjrzeć się wnętrzu butiku, które oszałamia.

Ukłon w stronę pomysłodawczyń, które nie bały się podjąć ryzyka. To nie jest pierwsza lepsza drogeria ze sterylnymi, metalowymi regałami, gdzie największą ozdobą jest baner reklamowy. W Jeju na ścianie kwitnie cyklamen, mieni się różem i zielenią, wprawiając w osłupienie gości, którzy po raz pierwszy odwiedzają lokal na krakowskim Kazimierzu. Projekt jest kierowany do kobiet od kobiet, które są… takimi samymi kobietami. I rozumieją potrzeby płci pięknej.

Kontakt

Jeju Store
Kraków
ul. Miodowa 9
www.jejustore.pl
Czynne:
wt.-pt. 10:00-19:00
sob. 10:00-17:00
ndz. 11:00-17:00
pon. nieczynne

Zostań z nami

Bądź na bieżąco