- W podróży
Wrocław bez lotów przez 40 dni. Skąd i gdzie polecieć zamiast
Od 26 października do 4 grudnia 2025 roku wrocławskie lotnisko zostanie całkowicie zamknięte z powodu modernizacji. Przez czterdzieści dni nie wystartuje stąd żaden samolot, ale mieszkańcy Dolnego Śląska nie muszą rezygnować z podróży. Katowice, Kraków, Poznań i Zielona Góra oferują alternatywę — od jesiennych city breaków po egzotyczne kierunki w środku zimy.
Od 26 października do 4 grudnia 2025 roku Port Lotniczy Wrocław-Strachowice zostanie zamknięty. To największa modernizacja w historii lotniska, która obejmuje gruntowną przebudowę dróg startowych i kołowania, modernizację systemu oświetleniowego, rozbudowę infrastruktury nawigacyjnej oraz odnowienie nawierzchni. Wszystko po to, by port mógł przyjmować więcej samolotów i poprawić komfort podróżnych.
W czasie przerwy żaden samolot nie wystartuje ani nie wyląduje na wrocławskim lotnisku, ale mieszkańcy Dolnego Śląska nie zostaną odcięci od świata. W promieniu trzech godzin jazdy znajduje się kilka dużych portów lotniczych: Katowice, Kraków, Poznań i Zielona Góra, z których można zaplanować zarówno krótkie city breaki w Europie, jak i egzotyczne wakacje pod palmami.

Lotnisko w Katowicach, oddalone od Wrocławia o około trzy godziny drogi, jest jednym z najprężniej rozwijających się portów w Polsce.
Katowice. Największa oferta czarterów i loty do Europy
Lotnisko w Katowicach, oddalone od Wrocławia o około trzy godziny drogi, jest jednym z najprężniej rozwijających się portów w Polsce. W listopadzie i grudniu 2025 roku dostępna będzie tam pełna siatka czarterów i lotów rejsowych.
Z Pyrzowic można polecieć do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych: Egiptu (Hurghada, Marsa Alam, Szarm el-Szejk), Turcji (Antalya, Alanya, Bodrum), Tunezji, na Cypr, Maltę, do Hiszpanii, Grecji i Maroka. Zimą dostępne są także dalsze kierunki – Zanzibar, Kenia, Meksyk, Oman, Tajlandia czy Wyspy Zielonego Przylądka.
W listopadzie z Katowic startują również liczne połączenia rejsowe, zarówno tanich, jak i tradycyjnych linii lotniczych. W siatce znajdują się między innymi loty do Frankfurtu, Monachium, Amsterdamu, Paryża, Zurychu, Wiednia i Brukseli. Dla tych, którzy planują weekendowe city breaki, doskonałym wyborem są połączenia do Rzymu, Mediolanu, Barcelony, Lizbony, Porto, Sztokholmu, Oslo, Kopenhagi, Londynu, Dublina i Reykjaviku.
Z Katowic w listopadzie można także polecieć bezpośrednio do kurortów południowej Europy – Neapolu, Aten, Malagi i na Teneryfę. Dla podróżnych z Dolnego Śląska to najszersza oferta spośród wszystkich alternatywnych portów.
Na tygodniowy urlop all inclusive w Turcji można liczyć już od 1500 zł, pobyt w Egipcie kosztuje około 2000 zł, a egzotyczny Meksyk w hotelu pięciogwiazdkowym – od 6400 zł.
Poznań. Komfortowe loty do ciepłych krajów i regularne rejsy
Lotnisko Poznań-Ławica to wygodna alternatywa dla mieszkańców północnej części Dolnego Śląska. W listopadzie i grudniu 2025 roku z Poznania dostępne będą liczne połączenia czarterowe i rejsowe.
Z Ławicy polecimy bezpośrednio do Egiptu (Hurghada, Marsa Alam, Szarm el-Szejk), Turcji (Antalya), Hiszpanii (Teneryfa, Gran Canaria, Fuerteventura), Maroka, Tunezji oraz na Cypr i Maltę. W ofercie znajdą się również rejsy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Omanu.
W zimowej siatce rejsowej nie zabraknie połączeń do głównych europejskich portów przesiadkowych – Frankfurtu, Amsterdamu, Monachium i Zurychu – co ułatwia planowanie dłuższych podróży z przesiadkami do Azji, Afryki czy Ameryki. Dodatkowo utrzymane zostaną bezpośrednie rejsy do Londynu, Dublina, Oslo, Kopenhagi, Barcelony, Paryża, Mediolanu i Rzymu.
Poznańskie lotnisko słynie z dobrej dostępności tanich połączeń – linie low cost obsługują kilkadziesiąt tras w całej Europie, a w sezonie zimowym planowane są także nowe rejsy do Dubaju i Bangkoku.
Tygodniowy pobyt w Hurghadzie można znaleźć od 2000 zł, wyjazd na Teneryfę od 3000 zł, a siedem dni w Omanie w hotelu pięciogwiazdkowym kosztuje około 6500 zł.

Dla mieszkańców południowego Dolnego Śląska najbliższą alternatywą jest lotnisko w Balicach.
Kraków. Południowa brama do świata
Dla mieszkańców południowego Dolnego Śląska najbliższą alternatywą jest lotnisko w Balicach. Kraków obsługuje najwięcej rejsowych kierunków spośród wszystkich polskich lotnisk regionalnych, a jego zimowa siatka połączeń w 2025 roku będzie rekordowo szeroka.
Z Krakowa można polecieć do Egiptu, Turcji, Hiszpanii, Portugalii, na Maltę, Cypr i Wyspy Kanaryjskie. W ofercie biur podróży są także rejsy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz egzotyczne kierunki z przesiadkami – Meksyk, Dominikana, Sri Lanka i Tajlandia.
Krakowskie Balice mają bogatą ofertę lotów rejsowych, które w listopadzie i grudniu obejmują codzienne połączenia do największych europejskich hubów: Amsterdamu, Frankfurtu, Londynu, Monachium, Paryża, Zurychu i Wiednia. Dodatkowo realizowane są bezpośrednie loty do Rzymu, Mediolanu, Lizbony, Madrytu, Aten, Brukseli, Pragi i Kopenhagi.
W sezonie zimowym z Krakowa dostępne są także połączenia transatlantyckie – do Chicago i Nowego Jorku. To jedyne lotnisko w południowej Polsce, które obsługuje regularne rejsy do USA.
Dla osób planujących krótkie wypady na święta lub sylwestra świetnie sprawdzą się weekendowe loty do europejskich stolic. Można polecieć do Rzymu, Wiednia lub Madrytu, spędzić dwa dni w świątecznej atmosferze i wrócić do Polski przed poniedziałkiem.
Na Riwierze Tureckiej tygodniowy pobyt all inclusive kosztuje od 1900 zł, na Cyprze od 2100 zł, na Malcie od 2300 zł, a w Emiratach Arabskich od 2700 zł.
Zielona Góra. Najbliżej, bez tłumów i z prostą ofertą
Lotnisko w Zielonej Górze-Babimoście to najmniejsze z czterech, ale dla mieszkańców zachodniej części Dolnego Śląska często najbardziej praktyczne. W listopadzie i grudniu 2025 roku z tego portu będą realizowane czartery do Marsa Alam w Egipcie. Lot trwa około czterech i pół godziny, a tygodniowy pobyt w hotelu czterogwiazdkowym z wyżywieniem all inclusive kosztuje od 2300 do 2400 zł.
Port w Zielonej Górze nie ma rozbudowanej siatki rejsów, ale jego atutem jest kameralność i wygoda – niewielkie kolejki, szybka odprawa i parking tuż przy terminalu. Dla wielu mieszkańców zachodniego Dolnego Śląska to najprostsze rozwiązanie, szczególnie jeśli planują urlop z biurem podróży.
Co dalej z lotniskiem we Wrocławiu
Modernizacja Portu Lotniczego Wrocław potrwa do 4 grudnia 2025 roku. Po zakończeniu prac port wznowi działalność i przygotuje się na obsługę nowych tras oraz większej liczby pasażerów. W planach są dodatkowe połączenia krajowe i europejskie, które mają wystartować jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Po otwarciu Wrocław ma odzyskać dotychczasową siatkę lotów, w tym rejsy do Londynu, Dublina, Paryża, Barcelony, Mediolanu, Rzymu, Oslo, Sztokholmu, Kopenhagi i Brukseli, a także połączenia czarterowe do Egiptu, Turcji, Grecji i Hiszpanii.
Przez te czterdzieści dni przerwy mieszkańcy Dolnego Śląska nie muszą więc rezygnować z podróży. Katowice, Kraków, Poznań i Zielona Góra oferują szeroką gamę połączeń, które pozwolą zaplanować zarówno spontaniczny weekend w Europie, jak i egzotyczne wakacje pod palmami.
Fot. Shuttertock