werandcountry.pl weranda.pl
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
  • W podróży

Choroby z wakacji 2025: komary, kleszcze, wścieklizna. Jak się przed nimi chronić?

autor: Agnieszka Kaszuba

Niebezpieczne infekcje nie są zarezerwowane dla tropików. Latem w Europie i na Bałkanach rośnie aktywność komarów, a na leśnych ścieżkach częściej spotkamy kleszcze. Do tego dochodzą urazy po meduzach i jeżowcach oraz ryzyko wścieklizny po kontakcie ze zwierzętami. Medonet zebrał najważniejsze fakty i proste zasady: które repelenty naprawdę działają, jak postępować po ukąszeniu i kiedy zgłosić się do lekarza, żeby urlop był bezpieczny.

Komary w Europie i na świecie

Jak czytamy w Medonecie, latem w basenie Morza Śródziemnego oraz na Bałkanach rośnie ryzyko zakażeń wirusowych przenoszonych przez komary. Denga i chikungunya dają wysoką gorączkę, bóle mięśni i stawów, czasem wysypkę i silne osłabienie. Gorączka Zachodniego Nilu potrafi przypominać grypę, a w części przypadków prowadzi do powikłań neurologicznych. Malaria rozwija się po ukąszeniu przez komara w wielu regionach tropikalnych, dlatego przy wyjazdach poza Europę lekarz może zalecić profilaktykę farmakologiczną.

Jak podaje Medonet, najprostsza i najskuteczniejsza metoda ochrony to repelenty z DEET lub ikarydyną. Na letnie wyjazdy w Europie dobrze sprawdza się ikarydyna około 20–25 procent lub DEET 30–50 procent, stosowane zgodnie z etykietą. Aplikujemy po kremie z filtrem i powtarzamy po kilku godzinach, kąpieli lub intensywnym poceniu. Warto łączyć repelent z praktyczną odzieżą, czyli długie cienkie rękawy i nogawki, skarpety zakrywające kostki, jasne kolory. Dodatkową barierę daje moskitiera, klimatyzacja i siatki w oknach. Jak czytamy w Medonecie, unikamy słodko pachnących balsamów i perfum, które wieczorem mogą przyciągać komary, oraz stojącej wody na balkonach i tarasach.

Poparzenie przez meduzy

Nad Adriatykiem i na wielu śródziemnomorskich plażach latem pojawiają się meduzy. Kontakt z parzydełkami oznacza silne pieczenie i zaczerwienienie, czasem odczyn alergiczny. 

Kleszcze w Polsce i na północy Europy: borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu

Jak czytamy w artykule Medonet, leśne spacery w Polsce, na Litwie czy w Estonii wymagają żelaznej rutyny. Borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu to dwa najpoważniejsze ryzyka w naszym klimacie. Zaczynamy od ubrania ochronnego i repelentu działającego także na kleszcze. Po powrocie do kwatery oglądamy skórę przy dobrym świetle, zwłaszcza zagłębienia i miejsca pod paskami bielizny, bierzemy prysznic, a rzeczy wyniesione z trawy i lasu odkładamy do prania.

Jeśli znajdziesz kleszcza, usuwasz go od razu cienką pęsetą, chwytając jak najbliżej skóry i pociągając pionowo. Dezynfekujesz miejsce i zapisujesz datę. Obserwujesz, czy nie pojawi się rumień wędrujący lub objawy grypopodobne. W razie wątpliwości kontaktujesz się z lekarzem i dopytujesz o dalsze postępowanie. Jak podaje Medonet, osoby często przebywające w lasach i górach warto aby rozważyły szczepienie przeciw KZM, najlepiej z wyprzedzeniem.

Meduzy, jeżowce, pająki: mniej oczywiste, bardzo realne wakacyjne zagrożenia

Jak czytamy w Medonecie, nad Adriatykiem i na wielu śródziemnomorskich plażach latem pojawiają się meduzy. Kontakt z parzydełkami oznacza silne pieczenie i zaczerwienienie, czasem odczyn alergiczny. Najważniejsze to nie pocierać skóry, delikatnie usunąć resztki parzydełek, spłukać słoną wodą, a następnie zastosować ciepły kompres przez kilkanaście minut, co często łagodzi ból. Gdy dolegliwości są silne lub pojawia się duszność albo zawroty głowy, szukamy pomocy medycznej.

W Chorwacji i Grecji częściej niż meduzy problemem bywają jeżowce. Jak podaje Medonet, wbity kolec jest kruchy i potrafi łamać się w ranie. Nie wydłubujemy go na siłę, dezynfekujemy skórę, stosujemy ciepłą kąpiel i udajemy się do lekarza, jeśli odłamki są głęboko, a skóra silnie boli lub puchnie. Najprostszą prewencją są buty do wody i uważne chodzenie po skałach.

Na lądzie nie lekceważymy również ukąszeń pająków. Większość kończy się miejscowym obrzękiem, ale gwałtowna reakcja, rosnący ból lub gorączka to sygnał, by natychmiast skorzystać z pomocy. Medonet przypomina, że reakcje alergiczne na jad mogą rozwijać się szybko i wymagają pilnej oceny.

Apteczka podróżna na wakacjach

Dobrze spakowana apteczka ogranicza stres i skraca czas reakcji w trakcie choroby na wakacjach. 

Kontakt ze zwierzętami i wścieklizna: dlaczego drobne zadrapanie to wielkie ryzyko

Wścieklizna pozostaje chorobą, która po wystąpieniu objawów jest praktycznie zawsze śmiertelna. Ryzyko dotyczy nie tylko ugryzienia. Do zakażenia może dojść także po polizaniu rany, po zadrapaniu albo po kontakcie śliny zakażonego zwierzęcia z uszkodzoną skórą czy błoną śluzową. Dotyczy to psów i kotów, a także małp, nietoperzy i dzikich zwierząt.

Jak podaje Medonet, po każdej podejrzanej ekspozycji działamy natychmiast. Myjemy ranę dużą ilością wody z mydłem przez co najmniej piętnaście minut, dezynfekujemy, zakrywamy jałowym opatrunkiem i zgłaszamy się do lekarza w celu oceny konieczności szczepień poekspozycyjnych oraz ewentualnej immunoglobuliny. Dla podróżników planujących częsty kontakt ze zwierzętami albo wyjazdy do regionów z utrudnionym dostępem do szybkiej opieki medycznej rozważa się szczepienie przedekspozycyjne.

Repelenty DEET i ikarydyna: jak używać, żeby naprawdę działały

Jak czytamy w Medonecie, skuteczność zależy od stężenia, sposobu aplikacji i regularności. Najpierw nakładamy krem z filtrem, po chwili repelent na odsłoniętą skórę, lekko opryskujemy odzież, po kąpieli oraz intensywnym wysiłku powtarzamy aplikację. Na noc przydaje się moskitiera, a w oknach siatki. Dla dzieci stosujemy środki dopasowane do wieku zgodnie z etykietą produktu. Na kierunkach o podwyższonym ryzyku sprawdza się odzież impregnowana preparatami do tkanin.

Apteczka podróżna i plan działania, co mieć zawsze pod ręką

Dobrze spakowana apteczka ogranicza stres i skraca czas reakcji. Wkładamy repelent, środek do dezynfekcji, pęsetę do usuwania kleszczy i drobnych ciał obcych, plastry i jałowe opatrunki, lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy, preparat łagodzący odczyny skórne po ukąszeniach. Nad morzem przydadzą się buty do wody. Osoby z chorobami przewlekłymi dorzucają zapas leków i prostą kartę z dawkowaniem. W razie nietypowych objawów nie zwlekamy z konsultacją.

Bałkany, Basen Morza Śródziemnego, tropiki: na co uważać w praktyce

Bałkany i Adriatyk to latem większe ryzyko kontaktu z meduzami i jeżowcami, a na lądzie częstsze spotkania z kleszczami. W kurortach wieczorami rośnie aktywność komarów, dlatego planujemy kolacje pod zadaszeniem, stosujemy repelent i jasną odzież z długim rękawem. Basen Morza Śródziemnego łączy komfort ciepłej wody z realnym letnim zagrożeniem chorób przenoszonych przez komary, ochrona skóry i dobre nawyki wieczorne są tu podstawą. Dalekie tropiki wymagają dodatkowo konsultacji medycznej przed wyjazdem, ustalenia ewentualnej profilaktyki przeciwmalarycznej oraz sprawdzenia listy zalecanych szczepień podróżnych.

Prosty schemat bezpieczeństwa na każdy wyjazd

Przed podróżą sprawdzamy aktualne ryzyka zdrowotne dla regionu, planujemy repelenty i ubrania, rozważamy szczepienia stosowne do celu podróży. Na miejscu unikamy kontaktu ze zwierzętami, nie karmimy ich i nie dotykamy. Po spacerach w zieleni kontrolujemy skórę. Po każdym ukąszeniu z narastającym odczynem lub gorączką idziemy do lekarza. Po ekspozycji na możliwą wściekliznę działamy natychmiast, zaczynając od długiego mycia rany i pilnej konsultacji.

Fot. Shutterstock