werandcountry.pl weranda.pl
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
  • W podróży
  • Na zakupach

Co warto przywieźć z wakacji 2025? Pamiątki z ulubionych kierunków Polaków

autor: Agnieszka Kaszuba

Wakacje 2025 to nie tylko relaks i piękne zdjęcia. Coraz częściej to także poszukiwanie przedmiotów z duszą – takich, które zatrzymają w sobie zapach gaju oliwnego, smak pasty z papryki, ręczne ciepło ceramiki, którą ktoś malował przez godzinę. Pamiątka z wakacji nie musi być bezużyteczna. Może być osobista, autentyczna, a czasem nawet zaskakująco praktyczna. Przedstawiamy pamiątki z wyjazdu, które naprawdę mają znaczenie – z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków wybieranych przez Polaków.

Pamiątki z Turcji. Co kupić w Alanyi, Side i Bodrum?

W Turcji trudno nie zauważyć niebieskich oczu – talizmanów Nazar Boncuğu, które patrzą z wejść do domów, z luster w taksówkach i z uszu dzieci. To symbol, który ma chronić przed „złym spojrzeniem” – formą zazdrości i nieżyczliwości, która, według wierzeń, może przynieść pecha. Choć produkowane są masowo, warto szukać tych wykonanych ręcznie z dmuchanego szkła, najlepiej w Izmirze lub w pracowniach w Alanyi. Prawdziwy talizman ma nieregularny kształt, lekkie nierówności, a jego barwy – kobalt, biel i czerń – są głębokie i nieblaknące. To nie tylko ozdoba, ale też kulturowy znak ochrony, który możesz powiesić w domu – nad drzwiami, przy oknie, albo nosić przy sobie.

 

Drugą, nieco mniej oczywistą, pamiątką z południa Turcji są peshtemal – lekkie, chłonne ręczniki z tkaniny bawełnianej lub lnianej, używane od wieków w łaźniach tureckich. W przeciwieństwie do klasycznych ręczników są cienkie, błyskawicznie schną, a do tego piękne – w pastelowe pasy, geometryczne wzory, zakończone frędzlami. W Marmaris i Bodrum można znaleźć ręcznie tkane egzemplarze od rodzinnych rzemieślników, które często mają nadrukowane miejsce pochodzenia i rok założenia warsztatu. Po powrocie mogą służyć jako koc plażowy, narzuta na łóżko, pareo lub letni szal.

Pamiątki z Tunezji
Oko proroka pamiątka z Turcji
Pamiątki z Egiptu lampy
Pamiątki z wakacji będą nam długo przypominać miejsca, które odwiedziliśmy.

Pamiątki z Egiptu. Co warto kupić w Hurghadzie i Marsa Alam?

Egipt to kraj zapachów. W starych perfumeriach Hurghady – często ukrytych w bocznych uliczkach dzielnicy Dahar – można znaleźć olejki zapachowe bez alkoholu, takie jak lotosowy, jaśminowy, piżmowy, sandałowy czy bardzo intensywny papirusowy. To nie są perfumy w klasycznym sensie – to esencje, które miesza się ze sobą i aplikuje bezpośrednio na skórę, do kominka aromaterapeutycznego, albo dodaje do kąpieli. Przed zakupem właściciel zazwyczaj zaprasza cię do długiej rozmowy przy szklance karkade, zaprasza do powąchania dziesiątek fiolek i opowiada o historii każdego olejku. Olejek lotosowy symbolizuje nieśmiertelność i odrodzenie, pachnie lekko, kwiatowo i jest jednym z najrzadszych.

Z kolei z okolic Luksoru pochodzi alabaster, z którego tworzy się ręcznie rzeźbione wazony, lampki i talerze. W Marsa Alam sprzedawane są zarówno oryginalne alabastrowe naczynia – lekkie, o mlecznej, lekko przezroczystej strukturze – jak i tanie podróbki z żywicy. Prawdziwy alabaster jest chłodny w dotyku, lekko nierówny i przepuszcza światło. Po powrocie do domu wystarczy włożyć do niego świeczkę tealight i zapalić – zapach Egiptu i ciepło pustyni wracają w jednej chwili.

Pamiątki z Tunezji. Co przywieźć z Hammametu i Sousse?

Tunezja, choć często niedoceniana, oferuje jedne z najbardziej charakterystycznych pamiątek całej Afryki Północnej. W Nabeul, niedaleko Hammametu, działa kilkadziesiąt rodzinnych warsztatów ceramicznych. Każda rodzina ma własne wzory – jedni używają motywów ryb i granatów, inni palm i gwiazd. Kolory: błękit, żółcień, biel i czarny kontur. Ręcznie malowane talerze, miski i kafelki są nie tylko dekoracyjne – świetnie sprawdzają się w kuchni, bo są wypalane w wysokich temperaturach. Na wielu z nich można znaleźć sygnaturę: imię artysty i miejsce wypału. To prawdziwa „kuchnia w kolorach Maghrebu”.

W medynie w Sousse warto szukać biżuterii berberyjskiej – to nie są ozdoby lekkie czy subtelne. To wielkie, ciężkie kolczyki, metalowe pasy, bransolety z koralami, które mają swoje znaczenie i chronią przed złem. Sprzedawcy często wiedzą, z jakiego regionu pochodzi dany motyw i do czego kiedyś służył. Niektóre bransolety noszono tylko w dniu ślubu, inne – codziennie jako talizman. Warto kupować u starszych rzemieślników, którzy wytłaczają wzory młotkiem – nie laserem.

Ceramika z Portugalii
Ceramiczne głowy z Włoch
Ceramika to zawsze dobry pomysł na pamiątkę z wakacji.

Pamiątki z Grecji. Co warto przywieźć z Krety i Rodos?

Kreta to wyspa, która żyje tradycją. W małej wiosce Anogeia, niedaleko Heraklionu, starsze kobiety wciąż haftują obrusy, bieżniki i chusty w motywy minojskie – spirale, winorośle, byki. Te tekstylia nie są tanie, bo każda z nich to wiele dni pracy – ale po powrocie do domu można nimi przykryć stół, zawiesić jako makatkę lub podarować komuś wyjątkowemu.

Na Rodos, w Lindos, działają rodzinne warsztaty ceramiczne, które wciąż odtwarzają motywy z czasów helleńskich. Delfiny, fale, kwiaty i winne liście malowane są ręcznie na talerzach i kaflach. Największą dumą są dzbany z dwoma uchwytami, które kiedyś służyły do przechowywania oliwy i wina. Po powrocie świetnie sprawdzą się jako wazony na dzikie kwiaty – i jako codzienna przypominajka o błękicie Morza Egejskiego.

Chorwacja. Co przywieźć z wakacji w Makarskiej, Splicie i na Hvarze?

Chorwacja to nie tylko plaże i rakija. Jeśli spędzasz lato 2025 w MakarskiejSplicie, na wyspie Hvar albo w Dubrowniku, warto rozejrzeć się za pamiątkami, które niosą za sobą lokalną historię i kunszt.

Na wyspie Hvar kupisz olejek lawendowy tłoczony z kwiatów zbieranych ręcznie na przełomie czerwca i lipca. Najlepszy pochodzi z okolic wiosek Velo Grablje i Brusje. Warto go kupować bezpośrednio od lokalnych rolników – sprzedają go w małych butelkach, nierzadko z napisem „domaca lavanda” i własną etykietą. W przeciwieństwie do perfumowanych wersji z bazarów, ten olejek pachnie surowo, ziemiście, z nutą słońca i soli morskiej. Działa uspokajająco, odkażająco, można go dodać do kąpieli albo użyć jako naturalnego repelentu.

Dubrowniku przy ulicy Od Puča działa sklep Dubrovacka Kuća, gdzie znajdziesz biżuterię z czerwonym koralem adriatyckim – surowcem chronionym, trudnym do legalnego wydobycia. Koral pozyskiwany jest z zatwierdzonych źródeł i oprawiany w srebro według tradycyjnych dalmatyńskich wzorów. To wyjątkowa pamiątka dla kogoś, kto lubi rzeczy z duszą i certyfikatem.

Do kuchni przywieź oliwę z wyspy Brač (szukaj butelek z oznaczeniem „Ekstra djevičansko maslinovo ulje”), miód z szałwii z Imotski i przyprawy do peki – mieszanki do tradycyjnego dania pieczonego pod metalową kopułą.

Bułgaria. Najlepsze pamiątki ze Słonecznego Brzegu, Nessebaru i Złotych Piasków

Wakacje w Bułgarii to dla wielu Polaków synonim taniego wypoczynku – ale pod powierzchnią hotelowych marketów można znaleźć prawdziwe perełki. W Słonecznym Brzegu warto zboczyć z głównej promenady i udać się do starego Nessebaru – miasta wpisanego na listę UNESCO. Tam, w małych sklepikach z ceramiką, sprzedawane są naczynia w stylu trojańskim – gliniane dzbanki, miski i kubki w brązowo-zielonych kolorach, zdobione charakterystycznym esowatym wzorem. Ceramika ta była używana w bułgarskich wsiach do przechowywania mleka, warzenia piwa, a nawet do gotowania.

Bułgaria słynie też z olejku różanego. Ten prawdziwy, pochodzący z Dolin Róż w okolicach Kazanłyku, jest bardzo drogi – na 1 litr potrzeba około 4 ton płatków róż. Warto więc uważać na tanie podróbki. Najlepiej szukać produktów z firm „Bulgarian Rose Karlovo” lub „Biofresh”, które mają oznaczenia autentyczności. Używa się go do perfum, kąpieli, jako składnik kremów i toników – działa odżywczo, kojąco i ma właściwości przeciwzapalne.

Smakowe pamiątki z wakacji w Bułgarii to: sery sirene i kashkavalpaprykowy ajwardomowe dżemy z fig i arbuzaoraz bułgarskie czerwone wino Mavrud – szczególnie to z winnic Plovdiva lub Melniku.

Oliwa z oliwek z Grecji
Miód z Mazur
Charakterystyczne wyroby kulinarne dla danego regionu sprawdza się nie tylko jako pamiątka z wakacji, ale także prezent z podróży dla bliskich.

Włochy. Co warto przywieźć z Sycylii, Kalabrii i Rimini?

Podczas wakacji 2025 we Włoszech Polacy najczęściej wybierają południe: SycylięKalabrię i wybrzeże Adriatyku, w tym okolice Rimini. W tych miejscach pamiątki mają głęboko zakorzenione tradycje regionalne – i często powiązane są z jedzeniem lub rzemiosłem.

Na Sycylii, szczególnie w Taorminie, spotkasz ręcznie wykonywane Teste di Moro – ceramiczne głowy Maura i Sycylijki, często obsadzone doniczkami z kaktusami. Ich historia sięga czasów normańskich – to symbol zdrady, miłości i zemsty. Legenda głosi, że Sycylijka zamordowała swojego arabskiego kochanka i posadziła w jego głowie bazylię. Dziś takie ceramiczne rzeźby to nie tylko ozdoba – to żywa opowieść o sycylijskiej tożsamości.

W Kalabrii warto kupić konfitury z peperoncino – ostrej papryczki, która w tej części Włoch nie jest tylko przyprawą, ale składnikiem niemal każdej potrawy, także deserów. Na targu w Tropei znajdziesz też cebulę czerwoną tak słodką, że robi się z niej dżem.

W okolicach Rimini, na targach miejskich (np. Mercato Coperto), warto kupić ceramikę z Faenzy, oliwę z Umbrii i makaron tagliatelle w lnianym opakowaniu. Uwaga na pamiątki z plastiku z napisem „Italia” – lepiej wybrać lokalny ser Parmigiano Reggiano lub kawałek tkaniny z pobliskiego Rawenny.

Hiszpania. Pamiątki z Majorki, Costa Brava i Andaluzji

Jeśli Twoje wakacje 2025 to Majorka, Costa Brava albo Andaluzja, koniecznie zajrzyj na lokalne targi – właśnie tam znajdziesz prawdziwe skarby.

Na Majorce, w Inca lub Felanitx, warto poszukać ręcznie dmuchanych szklanych naczyń z Manacor – tradycja sięga tu jeszcze czasów Maurów. Szklanki mają falowane krawędzie, zielonkawe zabarwienie i widać w nich bąbelki powietrza – znak ręcznej produkcji. Z Andaluzji, warto także przywieźć talerze dekorowane motywami azulejos

Granadzie czy Cordobie można kupić ceramikę w stylu andaluzyjskim, z mozaikowym wzorem nawiązującym do arabskich kafli z Alhambry. W miejscowości Níjar, niedaleko Almerii, działają małe warsztaty ceramiki i tkalnie – tam powstają autentyczne narzuty z bawełny w pasy i torby z surowej wełny.

Na Costa Brava, w miasteczkach jak Tossa de Mar czy Calella, kupisz oliwę Arbequina z Kataloniilokalne tapenadesłodkie turrony oraz pamiątki z korka – materiału, z którego Katalonia słynie.

Albania. Co przywieźć z Ksamilu, Sarandy i Gjirokastry?

Albania to jedno z odkryć ostatnich sezonów. Polacy pokochali Ksamil, Sarandę i Gjirokastrę – nie tylko za piękne plaże, ale i za niskie ceny. Warto przywieźć stamtąd rakiję z winogron lub orzechów włoskich, domowe dżemy z dzikiej róży i miody z górskich pasiek – często sprzedawane w butelkach po coli, ale z autentycznym smakiem dzikiej lawendy, czystka i tymianku.

W Gjirokastrze, na brukowanych uliczkach starego miasta, sprzedaje się hafty i kilimy w stylu południowobałkańskim. Można też kupić tradycyjne spódnice plisowane (fustanella), czapki z filcu (qeleshe) i ręcznie tkane chusty.

Polska. Co warto przywieźć znad Bałtyku, z Podhala i z Mazur?

Polska pełna jest miejsc z unikalnym rzemiosłem i lokalnymi przysmakami, które warto zabrać ze sobą po urlopie. Z Gdańska przywieź bursztyn z inkluzjami – owady, igły, cząstki roślin – zamknięte w żywicy sprzed kilku milionów lat. Najlepsze znajdziesz na ul. Mariackiej, w Galerii Styl i Bursztyn Tysiąclecia. Ceny zaczynają się od 150 zł za niewielki wisior, ale warto też zwrócić uwagę na nowoczesne formy – bursztyn w oprawie ze srebra i czarnego drewna.

Na Mazurach, szczególnie w Krutyni i okolicach Mikołajek, warto kupić miody z borówki brusznicy, lipy i dzikiej róży. Na jarmarkach w Mrągowie i Giżycku znajdziesz także rzeźbione w drewnie naczynia – łyżki, miski, podstawki – często wykonywane z jesionu, brzozy lub wiązu. To przedmioty codziennego użytku, które mogą służyć latami.

Podhala – oczywiście oscypek, ale też lniane koszule z parzenicąbiżuterię z tatrzańskich kamieniciupagi i noże góralskie. W Zakopanem warto odwiedzić mniejsze sklepiki przy ul. Kościeliskiej – tam znajdziesz autentyczne wyroby lokalnych artystów, z dala od plastikowej tandety Krupówek.

Bieszczadach – ręcznie robione makatki, ceramika z Leska, chusty z haftem łemkowskim i domowe wina owocowe z Hoczwi, Uherzec i Cisnej. Ciekawostką są także poduszki z runa owczego i tkane dywany sprzedawane przez lokalne kooperatywy.

Polskie pamiątki to nie tylko folklor – to także dobrze zaprojektowane, funkcjonalne przedmioty, które mają duszę. Zamiast kubka z napisem „Polska”, wybierz coś, co naprawdę przypomni ci o miejscu i ludziach.

Czego nie wolno przywozić z wakacji? Zakazane pamiątki, których lepiej unikać

Choć pamiątki z wakacji mogą cieszyć i zachwycać, nie wszystkie można legalnie przewieźć przez granicę. Niektóre przedmioty są objęte ścisłymi regulacjami celnymi, inne – zakazem ze względu na ochronę przyrody, bezpieczeństwo lub lokalne przepisy. Oto, czego lepiej unikać:

  • Muszle, koralowce, piasek i kamienie z plaż – w wielu krajach (np. Grecja, Włochy, Chorwacja) obowiązuje zakaz zabierania naturalnych elementów przyrody. Za piasek z Sardynii grożą wysokie mandaty.

  • Wyroby z kości słoniowej, skóry węży, krokodyli, raf koralowych – takie pamiątki mogą pochodzić z nielegalnego handlu gatunkami chronionymi. Przewóz ich przez granice UE jest zabroniony.

  • Starożytności i zabytki kultury – dotyczy to głównie Egiptu, Grecji, Tunezji i Turcji. Każdy przedmiot, który może mieć wartość archeologiczną, nie powinien być wywożony bez zgody władz lokalnych.

  • Alkohol i tytoń ponad limit – szczególnie z Turcji, Egiptu i Tunezji obowiązują ograniczenia ilościowe. Warto sprawdzić aktualne przepisy celne.

  • Leki i kosmetyki z nieznanych źródeł – niektóre mogą zawierać substancje zabronione lub niewiadomego pochodzenia. Dotyczy to m.in. olejków z Afryki Północnej i Indii.

Fot. Shutterstock

Zostań z nami

Bądź na bieżąco