Wakacje z psem w Polsce. Gdzie jechać, co zabrać i jak zaplanować idealny urlop z pupilem?

Pies w aucie, piasek w łapach, wiatr w uszach i miska z wodą przy leżaku. Brzmi jak idealny scenariusz na wspólny urlop? Coraz więcej miejsc w Polsce otwiera się na czworonożnych gości – od hoteli butikowych po glampingi, od jezior po góry. Podpowiadamy, gdzie warto pojechać na wakacje z psem i na co zwrócić uwagę, żeby wyjazd był udany dla wszystkich – także tych z ogonem.

Jeszcze niedawno planowanie wakacji z psem przypominało logistyczne wyzwanie. Dziś wiele miejsc w Polsce nie tylko akceptuje obecność czworonoga, ale realnie się do niej przygotowuje. Hotele, pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne oferują psie pakiety powitalne z przysmakami, miski, posłania, wybiegi, specjalne strefy relaksu, dostęp do wody czy nawet profesjonalną opiekę. W niektórych obiektach działa też psie spa, gdzie pupil może skorzystać z kąpieli, masażu lub groomingu. Właściciele często sami są psiarzami i wiedzą, że dobry urlop to taki, który służy wszystkim – nie tylko ludziom.

Miłość od pierwszego szczeku. Miejsca, które kochają psy

Są w Polsce hotele i pensjonaty, które nie tylko pozwalają na pobyt z psem, ale wręcz zapraszają go z otwartymi ramionami. Wśród nich wyróżnia się Hotel Bacówka Radawa & SPA na Podkarpaciu – wyjątkowe miejsce z całorocznymi domkami w lesie, które oferuje pakiet Dog Inclusive, zawierający legowisko, zabawki, miski i specjalne menu. Psy mają tu do dyspozycji duży teren do biegania i drewniany tor przeszkód w lesie.

W okolicach Kazimierza Dolnego działa Pensjonat Kazimierski, który nie tylko akceptuje psy, ale organizuje dla nich nawet mini-zajęcia z behawiorystą, jeśli zgłosi się grupa opiekunów. W okolicy znajdują się też malownicze wąwozy idealne na spacery bez tłumów.

Z kolei Villa Toscana Boutique Hotel w Zakopanem oferuje nie tylko pokoje z widokiem na Tatry, ale też osobne strefy relaksu dla psów, pakiety z pielęgnacją i nawet… psią wannę w ogrodzie z naturalnym szamponem i ciepłą wodą.

Hotel Bacówka oferuje pakiet "Cztery Łapy", w ramach którego psy otrzymują powitalny smakołyk, wygodne posłanie i miskę. Fot. Hotel Bacówka

Morze psich możliwości. Wybrzeże dla czworonoga

Polskie wybrzeże, choć przez lata naszpikowane tabliczkami z zakazem wstępu, coraz częściej wyznacza plaże i strefy relaksu dla psów, gdzie czworonogi mogą swobodnie się kąpać, biegać i bawić bez stresu. Takie odcinki znajdziemy m.in. w Dębkach, Rowach, Kuźnicy czy Świnoujściu, gdzie przygotowano tablice informacyjne, specjalne wejścia i kosze na odchody.

W okolicach Kołobrzegu wyróżnia się Hotel Mona Lisa Wellness & SPA, położony tuż przy wydmach i w sąsiedztwie szerokiej, spokojnej plaży z odcinkiem przeznaczonym dla psów. Czworonogi mają tu do dyspozycji przestronny wybieg, ścieżki spacerowe w lesie sosnowym, a także niewielki plac zabaw z przeszkodami, który właściciele stworzyli specjalnie z myślą o aktywnych psach. Na powitanie goście otrzymują pakiet z miską, kocykiem i przysmakiem, a obsługa chętnie podpowiada, gdzie w okolicy można udać się z pupilem na lody czy do knajpki przy molo. To miejsce, które łączy relaks w strefie SPA z realną otwartością na psich towarzyszy – bez skrępowania i z troską o szczegóły.

Świetnym wyborem pozostają również apartamenty z ogrodem, np. Domek w Przystani w Dębkach czy Baltica Heaven w Rewalu, gdzie pies może odpoczywać na trawie, a właściciele mają łatwy dostęp do mniej uczęszczanych odcinków plaży – szczególnie rano, zanim zrobi się tłoczno.

Jeziora i lasy. Mazurskie wakacje dla psa, który kocha wodę

Mazury i Warmia to prawdziwa przygoda dla psów wodniaków i tropicieli zapachów. W miejscowości Wilimy, nad Jeziorem Dadaj, działa Resort Ukta, który oferuje prywatne domki z ogrodzonymi działkami i kąpieliskiem dla psów. Psy mogą tu wskoczyć do jeziora z pomostu, biegać po polach, a wieczorem wypocząć na tarasie pod gołym niebem.

W okolicach Rucianego-Nidy warto zatrzymać się w Ośrodku Wypoczynkowym Gwarek, który prowadzi specjalny program dla rodzin z psami. Psy mogą liczyć na kąpiel w jeziorze, tor przeszkód, wieczorne ogniska z opiekunami i wspólne spływy kajakowe – oczywiście w kamizelkach ratunkowych dla czworonogów.

W Giżycku działa też Prosto z Młynka – kawiarnia i gościniec, gdzie psy są zawsze mile widziane. Przy wejściu czeka miska z wodą, a właścicielka – miłośniczka psów rasy border collie – chętnie podpowie najlepsze trasy spacerowe w okolicy.

Villa Toscana Boutique położony niedaleko Zakopanego, prowadzony przez miłośników zwierząt. Na miejscu mieszka pies Husky o imieniu Morda, który pilnuje obiektu. Fot. Villa Toscana

Górskie wędrówki na czterech łapach

W górach najwięcej przestrzeni dla psów oferują Bieszczady, Beskidy i Góry Stołowe. Tam szlaki są mniej zatłoczone, a wiele z nich nie podlega restrykcjom parkowym. W Chacie Magóry w Beskidzie Niskim psy są gośćmi na równi z ludźmi. Na miejscu dostępny jest wybieg, naturalne źródło wody i drewniana altana, w której pies może odpocząć w cieniu po długim spacerze.

W Bieszczadach warto zatrzymać się w Agroturystyce Smolnikowe Klimaty, gdzie psy śpią w pokojach z właścicielami, dostają pakiet powitalny i mogą korzystać z drewnianego jacuzzi (dla ludzi) w towarzystwie opiekuna. W okolicy można też zamówić indywidualne sesje zdjęciowe z psem na tle połonin.

Góry Izerskie to z kolei propozycja dla tych, którzy cenią ciszę. W Starej Szkole w Wolimierzu psy mają do dyspozycji strefę z ogrodem, właściciele zaś mogą liczyć na domowe jedzenie i wieczory przy kominku. Szlaki są łatwe, dostępne również dla mniej wprawnych psich turystów.

Jak wybrać nocleg i o czym naprawdę pamiętać

Wybierając nocleg z psem, warto zwrócić uwagę nie tylko na hasło „pet-friendly”, ale na to, czy właściciele realnie przygotowali się na przyjęcie psa. Najlepsze miejsca mają ogrodzone tereny, miski, posłania, zapas woreczków, kontakt do weterynarza i otwartość personelu. Coraz częściej spotyka się też usługi dodatkowe: możliwość zamówienia karmy, wypożyczenia zabawek, zorganizowania opieki na czas zwiedzania muzeum.

W niektórych obiektach działa również salon groomerski lub mobilne spa dla psów – masaże, czyszczenie łap po spacerze, kąpiel ziołowa. Dla psa może to być nie tylko komfort, ale i atrakcja. Przed rezerwacją warto napisać wiadomość lub zadzwonić i zapytać o szczegóły – często to, co najważniejsze, nie jest widoczne na stronie.

W pobliżu hotelu Mona Lisa w Kołobrzegu znajduje się urokliwa plaża dla psów, gdzie mogą one swobodnie biegać. Fot. Shutterstock

Walizka pupila, czyli co zabrać, żeby było bezpiecznie i komfortowo

Pies potrzebuje swojego bagażu – to już standard. Do obowiązkowego ekwipunku należą książeczka zdrowia z aktualnymi szczepieniami, kaganiec (obowiązkowy w komunikacji publicznej i niektórych obiektach), miski, zapas karmy, butelka z wodą, ulubiona zabawka i coś, co pachnie domem – koc, posłanie lub bluza opiekuna. Przydaje się także ręcznik, preparat na kleszcze, adresówka z numerem telefonu oraz pas bezpieczeństwa do samochodu. Dla bardziej aktywnych psów warto rozważyć chłodzące maty, buty trekkingowe na ostre podłoże lub... własny plecak dla psa, w którym sam niesie wodę i woreczki.

Gdzie nie jechać i dlaczego warto to wiedzieć

Choć lista miejsc przyjaznych psom rośnie, wciąż są regiony, które nie są gotowe na ich obecność. W sezonowych kurortach nadmorskich często spotkasz się z tłumami, zakazami na plażach i brakiem cienia. W parkach narodowych – zwłaszcza w Tatrach i Karkonoszach – psy mają zakaz wstępu na większość szlaków. Niektóre hotele akceptują psy tylko „na papierze”, wymagając trzymania ich w transporterach przez cały pobyt.

Warto korzystać z doświadczeń innych – sprawdzać opinie w serwisach rezerwacyjnych, dołączać do grup tematycznych, takich jak „Pies na wakacjach”, „Dog Inclusive Polska” albo korzystać z aplikacji Petfriendly.pl i map google z filtrem „zwierzęta mile widziane”. Bo urlop z psem to radość – ale tylko tam, gdzie naprawdę jest mile widziany.