- W podróży
Czerwcówka 2025. Miejsca blisko Warszawy na długi weekend poza miastem
Czerwcówka 2025 przypada od czwartku 19 czerwca (Boże Ciało) do niedzieli 22 czerwca. To cztery dni wolnego, które warto wykorzystać na krótki, spokojny wyjazd. Jeśli nie chcesz stać w korkach na Zakopiankę ani polować na drogie bilety, postaw na Mazowsze – zielone, pachnące, zaskakująco różnorodne. Oto siedem miejsc pod Warszawą, które warto odwiedzić na długi weekend.

W Bartoszówce, nieopodal Żabiej Woli, znajduje się jedno z najbardziej klimatycznych gospodarstw agroturystycznych w Polsce Lawendowe Pole. Fot. Lawendowe Pole
Lawendowe pole pod Warszawą
Jeśli marzy Ci się czerwcówka 2025 Mazowsze w klimacie południowej Francji, warto skierować się do Bartoszówki pod Żabiej Wolą. Tam, na skraju łąk i niewielkich zagajników, ukryło się gospodarstwo, które od kilku lat przyciąga mieszkańców stolicy spragnionych spokoju, piękna i zapachu prawdziwej lawendy. Lawendowe Pole to miejsce, które zachwyca swoją prostotą: drewniana altana, leżaki na trawie, kawiarenka z domowymi wypiekami i rzędy kwitnących roślin, które na początku lata zamieniają Mazowsze w prowansalską pocztówkę.
Gospodarze to pasjonaci zielarstwa, którzy sami przygotowują olejki, hydrolaty i kosmetyki – dostępne na miejscu i pakowane w papier, szkło i len. Podczas długiego weekendu w czerwcu 2025 okolice Warszawy można tu nie tylko zrobić wyjątkowe zdjęcia, ale przede wszystkim odpocząć – z książką, z dzieckiem, z termosową kawą lub z kocem rozłożonym wśród lawend. Dla wielu to właśnie ten rodzaj prostego kontaktu z naturą – bez technologii i pośpiechu – okazuje się największą wartością.
Na miejscu znajdziesz też łagodne ścieżki spacerowe, kilka punktów widokowych i strefę relaksu. Warto przyjechać tu wcześnie – szczególnie w słoneczny dzień, kiedy zapach jest najbardziej intensywny, a światło idealne do fotografowania. Lokalizacja – niespełna 45 minut od Warszawy – sprawia, że to znakomity pomysł na weekend Mazowsze, nawet bez noclegu.
To propozycja idealna dla osób, które zastanawiają się, gdzie pojechać w czerwcówkę, ale nie chcą się tłoczyć w zatłoczonych kąpieliskach czy centrach miast. Lawendowe Pole oferuje coś znacznie cenniejszego – wypoczynek pod Warszawą, który działa jak weekendowa terapia sensoryczna.

Jeśli lubisz kontakt z naturą, ale nie masz ochoty na dalekie wyjazdy, zajrzyj do Rezerwatu Stawy Raszyńskie. Fot. Shutterstock
Stawy Raszyńskie
Niepozorny fragment Mazowsza, który w czerwcu staje się rajem dla tych, którzy pragną pobyć w ciszy i zieleni. Stawy Raszyńskie to obszar chroniony, z siecią grobli i naturalnych zbiorników wodnych, który przyciąga nie tylko ornitologów i fotografów przyrody, ale też mieszkańców Warszawy szukających bliskiego kontaktu z naturą. To świetna propozycja na długi weekend w czerwcu 2025 okolice Warszawy, zwłaszcza dla rodzin, które chcą zaszczepić dzieciom miłość do przyrody.
Latem rezerwat tętni życiem. Widać tu setki ptaków – czaple, perkozy, łabędzie, a nawet orły bieliki, które majestatycznie szybują nad taflą wody. Spacerując po groblach i ścieżkach między stawami, można nie tylko obserwować dziką faunę, ale też po prostu odetchnąć świeżym powietrzem. W czerwcu wszystko tu bujnie kwitnie – trzciny, tatarak, łąki i przybrzeżne drzewa pachną intensywnie, a światło odbijające się od wody tworzy malarskie pejzaże.
Miejsce jest dostępne także dla rowerzystów – można połączyć wycieczkę z przejazdem przez pobliskie aleje lipowe w Falentach czy zatrzymać się na kawę w jednej z lokalnych kawiarni w Raszynie. To idealny plan na spokojne przedpołudnie lub niedzielne popołudnie z rodziną. Rezerwat znajduje się niespełna 15 km od centrum Warszawy, więc dojazd zajmuje kilkanaście minut samochodem lub rowerem z Ursynowa.
Dla tych, którzy poszukują atrakcji pod Warszawą na czerwcówkę, które są spokojne, darmowe i autentyczne, Stawy Raszyńskie są idealnym wyborem. To również świetne miejsce do fotografowania wschodów i zachodów słońca nad wodą.

Pałac Mała Wieś to jedna z najpiękniejszych historycznych rezydencji w centralnej Polsce. Fot. Pałac Mała Wieś
Mała Wieś pod Grójcem
Jeśli szukasz miejsca na weekend Mazowsze, które łączy historię z komfortem, wybierz się do Pałacu Mała Wieś pod Grójcem. To jedno z najbardziej eleganckich i zadbanych założeń pałacowo-ogrodowych w centralnej Polsce. Znajdujący się tu klasycystyczny pałac z końca XVIII wieku otoczony jest przepięknym ogrodem francuskim, sadem, starodrzewiem i stylowymi budynkami folwarcznymi. Wszystko razem tworzy harmonijną przestrzeń, w której można zwolnić tempo i zapomnieć o codzienności.
Na miejscu czekają komfortowe apartamenty urządzone z gustem, restauracja serwująca dania sezonowe z lokalnych składników, klimatyczna oranżeria idealna na śniadania i wieczory przy winie, a także butikowe SPA, w którym można zafundować sobie odprężający masaż. W czasie czerwcówki 2025 Mazowsze rozkwita pełnią zieleni, a spacery alejkami przyciętymi jak z francuskich ogrodów wersalskich stają się czystą przyjemnością.
W Małej Wsi często odbywają się kameralne koncerty, kolacje tematyczne, spotkania autorskie i plenery artystyczne. To przestrzeń nie tylko dla zakochanych, ale też dla rodzin, przyjaciół czy osób, które potrzebują inspiracji i ciszy. Można przyjechać na jeden dzień lub zostać na cały weekend – wszystko zależy od Ciebie.
Długi weekend w czerwcu 2025 okolice Warszawy nie musi być zatłoczony, hałaśliwy i męczący. Pałac Mała Wieś oferuje wypoczynek pod Warszawą, który działa na wszystkie zmysły. To idealne miejsce, by odetchnąć – z dala od miejskiego pośpiechu, ale blisko tego, co najważniejsze: natury, smaku i dobrego towarzystwa.

Nie trzeba jechać nad Mazury, żeby popływać w czystej wodzie, wypożyczyć kajak i rozłożyć ręcznik na trawie. Wystarczy wybrać się nad Jezioro Białe koło Serocka. Fot. Shutterstock
Jezioro Białe koło Serocka
To jedno z tych miejsc, które zna niewielu, a które warto odkryć właśnie w czerwcu. Jezioro Białe w Borowej Górze to naturalne kąpielisko oddalone niespełna godzinę drogi od Warszawy, z czystą wodą, piaszczystym zejściem i cichym, leśnym otoczeniem. W przeciwieństwie do popularnych plaż na Mazurach, tutaj wciąż można znaleźć ciszę, miejsce na koc i przestrzeń do odpoczynku.
Latem działa tu wypożyczalnia sprzętu wodnego – można wskoczyć na SUP-a, popływać kajakiem albo wybrać się na rower wodny. Plaża jest dzika, ale zadbana, a pobliskie ścieżki spacerowe i leśne dukty zachęcają do dłuższych wędrówek. Dla rodzin z dziećmi przygotowano bezpieczne strefy kąpielowe i miejsca piknikowe.
W okolicy działa też kilka kameralnych punktów gastronomicznych, w których można zjeść świeżą rybę albo napić się zimnej lemoniady. Zaledwie kilka kilometrów dalej znajduje się Skansen w Kuligowie – zrekonstruowana wiejska osada, w której można zobaczyć dawne chaty, narzędzia i zwierzęta gospodarskie. Świetna opcja na połączenie plażowania z odrobiną historii.
To idealne miejsce na spontaniczny wypad, gdy potrzebujesz kontaktu z naturą, ale nie chcesz planować wyjazdu z dużym wyprzedzeniem. Jezioro Białe to jedna z najlepszych alternatyw dla mazurskich jezior – bliżej, ciszej i spokojniej.

Siedlisko Leluja to klimatyczne gospodarstwo w środku kurpiowskich lasów. Fot. Siedlisko Leluja
Siedlisko Leluja
Wśród lasów Puszczy Zielonej, nieopodal Ostrołęki, znajduje się miejsce, które działa jak naturalny środek uspokajający. Siedlisko Leluja to gospodarstwo agroturystyczne prowadzone z pasją i sercem – przez ludzi, którzy wiedzą, że najcenniejsze rzeczy to cisza, prostota i bliskość przyrody. Jeśli planujesz wypoczynek pod Warszawą, który ma być ucieczką od ekranów, obowiązków i hałasu – to miejsce jest dla Ciebie.
Drewniany dom z bali, ogrody pełne ziół, piec kaflowy w salonie, kąpiele w ziołowej balii pod chmurką – tak wygląda codzienność w Siedlisku. Tu nikt się nie spieszy. Dzień zaczyna się od śniadania ze świeżym twarogiem i domowym chlebem, a kończy przy ognisku z herbatą z mięty zerwanej o zmierzchu. Gospodarze chętnie opowiadają o Kurpiach, pokazują gościom lasy, z których zbierają zioła i grzyby, a czasem zapraszają na warsztaty zielarskie lub kulinarne.
To miejsce bez recepcji, bez telewizorów, bez zasięgu. Ale za to z niebem pełnym gwiazd i śpiewem ptaków, który budzi zamiast budzika. W czerwcu jest tu zielono, pachnąco i cicho – idealna pora, by posiedzieć z książką pod lipą albo przespać się w hamaku. Drewniana bania w ogrodzie napełniana wodą z ziołami to rytuał, którego nie zapomnisz. Podobnie jak wieczorne kolacje pod chmurką – z zupą z pokrzywy i podpłomykami.
Czerwcówka 2025 Mazowsze nie musi oznaczać pensjonatu ani tłocznego hotelu. Może wyglądać właśnie tak – jak weekend z dala od wszystkiego, ale blisko tego, co najważniejsze. Siedlisko Leluja to miejsce, które koi. I do którego chce się wracać.

W Kampinosie warto zejść z popularnych tras i pojechać na przykład zielonym szlakiem z Truskawia do Palmiry. Fot. Shutterstock
Kampinos rowerem
Jeśli masz ochotę na aktywną czerwcówkę 2025 Mazowsze, ale bez korków i tłumów, postaw na wyprawę rowerową do Kampinoskiego Parku Narodowego. Zielony szlak z Truskawia do Palmir to jedna z najpiękniejszych i najbardziej klimatycznych tras w całym parku. Wiedzie przez piaszczyste leśne dukty, ukryte polany, a miejscami także przez dawne wsie i miejsca pamięci.
To trasa łatwa technicznie, ale oferująca wiele wrażeń. Latem Kampinos pachnie żywicą, ziołami i mchem, a w powietrzu czuć wilgoć i chłód lasu. Po drodze można zatrzymać się przy historycznych tablicach, zjechać na chwilę z głównej ścieżki i odpocząć w cieniu. Palmiry, cel tej trasy, to nie tylko punkt na mapie – to także muzeum i cmentarz wojenny, które poruszają nawet tych, którzy historią się nie interesują. Wizyta w tym miejscu nadaje wycieczce głębi i refleksyjnego wymiaru.
Najlepiej rozpocząć wyprawę rano, gdy las jeszcze nie rozgrzał się słońcem. W Truskawiu można zaparkować auto, wsiąść na rower i w kilka godzin przejechać trasę w obie strony, zatrzymując się na odpoczynek i obserwację przyrody. Wzdłuż szlaku można spotkać sarny, dzięcioły, czasem nawet żurawie, a przy odrobinie szczęścia – łosia.
Po powrocie warto zakończyć dzień obiadem w jednej z karczm położonych przy wschodniej granicy parku – np. w Izabelinie lub Lipkowie. Tam serwują lokalne dania z ziołami, chłodnik z botwiny i ciasta, które smakują jak u babci.
To propozycja dla tych, którzy szukają połączenia aktywności i spokoju. Długi weekend w czerwcu 2025 okolice Warszawy to idealna okazja, by odkryć mniej znaną, ale niezwykle piękną twarz Mazowsza – tą ukrytą między sosnami, wydmami i historią.

Dla tych, którzy chcą spędzić czerwcówkę aktywnie, ale z dziećmi i bez dalekich podróży, świetnym pomysłem będzie Skansen w Sierpcu. Fot. Muzeum Wsi Mazowieckiej.
Skansen w Sierpcu
Jeśli planujesz czerwcówkę 2025 Mazowsze z dziećmi albo po prostu masz ochotę na spokojne, edukacyjne doświadczenie w pięknym plenerze, koniecznie wybierz się do Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. To jedno z największych muzeów na wolnym powietrzu w Polsce – miejsce, gdzie czas się zatrzymał, a codzienność sprzed stu lat pokazana jest z ogromną starannością i dbałością o detale.
Na terenie skansenu znajduje się kilkadziesiąt autentycznych, drewnianych chałup i zabudowań gospodarczych, przeniesionych tu z całego regionu. Można wejść do środka i zobaczyć, jak wyglądały izby z bielonymi ścianami, piece kaflowe, skrzynie posagowe i warsztaty rzemieślnicze. Wszystko urządzone jak w dawnych czasach – z haftowanymi obrusami, naczyniami z gliny i narzędziami codziennego użytku.
W czerwcu muzeum tętni życiem – organizowane są tu pikniki ludowe, koncerty kapel wiejskich, warsztaty rękodzielnicze i pokazy dawnych rzemiosł. Dzieci mogą zobaczyć, jak doi się krowy, jak tka się na krośnie albo jak piecze się chleb w tradycyjnym piecu. Dorośli mają okazję posłuchać ludowej muzyki, wziąć udział w pokazie garncarstwa albo skosztować lokalnych specjałów w karczmie przy wejściu.
Na terenie muzeum znajdują się także wiatraki, kościółek z XVII wieku i szkoła z czasów międzywojennych. Spacerując między zagrodami, możesz spotkać pasące się konie, gęsi i owce, które dopełniają wiejski klimat. To miejsce idealne na całodzienny wypad – można zabrać kosz piknikowy, koc i po prostu rozsiąść się pod rozłożystym drzewem.
Atrakcje pod Warszawą na czerwcówkę nie muszą być nowoczesne, by były ciekawe. Skansen w Sierpcu udowadnia, że historia, przyroda i odpoczynek mogą iść w parze. To świetny wybór na rodzinny dzień poza miastem – z wartościową treścią, lokalną kuchnią i przestrzenią, w której nawet dorosły poczuje się jak dziecko.