- Od kuchni
Najlepsze letnie restauracje w Warszawie 2025. Ogródki z klimatem, smakiem i stylem
Letnie restauracje to coś więcej niż stolik na powietrzu. To doświadczenie – połączenie smaków, dźwięków, zapachów i światła, które zostają w pamięci długo po ostatnim kieliszku wina. W Warszawie można znaleźć prawdziwe perełki: ogródki z duszą, z pomysłem, z dbałością o każdy detal. Miejsca, gdzie zieleń nie jest tylko dekoracją, a design i kuchnia grają do jednej bramki. Wybraliśmy dla was pięć restauracji, które łączą piękno przestrzeni z charakterem kuchni i atmosferą lata.
Wielkomiejski zgiełk ustępuje tu miejsca szelestowi liści, zapachowi ziół i stukotowi kieliszków. W Warszawie jest kilka adresów, gdzie ogródek restauracyjny zamienia się w salon pod niebem – zaprojektowany z wyobraźnią, utrzymany w stylu slow, idealny na lato. Nie szukaliśmy miejsc przypadkowych. Liczyła się nie tylko kuchnia, ale aranżacja przestrzeni, naturalność, światło, detale, które budują klimat. Oto przewodnik po najpiękniejszych restauracyjnych ogrodach Warszawy w sezonie 2025.

Ogród Klonnu to jeden z najbardziej naturalnych i najpiękniejszych zakątków stolicy. Fot. Klonn
Klonn. Paryska elegancja pod klonem
To miejsce, które w ciągu dnia koi ciszą, a wieczorem zamienia się w elegancką letnią scenę z muzyką, światełkami i zapachem ziół unoszącym się znad stołów. Ogród Klonnu to jeden z najpiękniejszych zakątków stolicy: zaciszny, bujny, osłonięty zielenią, z subtelnym rozmachem. Stoliki rozstawione są wśród drzew, białe obrusy falują na wietrze, a pergole z winoroślami i designerskie lampy tworzą atmosferę niczym z południa Francji.
To przestrzeń, w której czas płynie inaczej. W środku oranżeria – idealna na chłodniejsze dni. Wnętrze: elegancja z domieszką eklektyzmu. W menu króluje sezonowość: ravioli z kurkami i letnią truflą, troć fiordowa z emulsją z jarmużu, biodrówka jagnięca z paprykowym sosem i pieczoną cykorią. Mięso najwyższej jakości, warzywa z małych gospodarstw, a do tego starannie dobrane naturalne wina.
To restauracja dla tych, którzy szukają wyciszenia, klasy i jakości. Letni ogród Klonnu to miejsce, w którym można zniknąć na długie godziny – w rozmowie, winie i cieple powolnego wieczoru.
- ul. Jazdów 1B

Eden Bistro przypomina scenerię z tajemniczego ogrodu. Fot. Eden Bistro
Eden Bistro. Dziki sad z roślin w sercu Saskiej Kępy
Wchodzi się tu jak do tajemniczego ogrodu. Za niepozorną bramką kryje się zielony azyl, który wygląda jakby został zasadzony z miłością, a nie zaprojektowany. Dziki sad z jabłoniami, ziołami, pnączami i szklaną oranżerią. Stoły z surowego drewna, lampiony, domowe szkło, a zamiast muzyki – śpiew ptaków i szum liści. To przestrzeń, która oddycha.
Wnętrze restauracji to kontynuacja ogrodu – minimalistyczne, ale pełne roślin i światła. W menu królują roślinne dania bez kompromisów: bao z roślinną kaczką, ramen z orzechowym bulionem i grzybami, stek z kapusty z emulsją migdałową. W weekendy brunch z kawą i lemoniadą w cenie – ze stołu uginającego się od hummusów, past i domowego chleba.
Eden to nie tylko restauracja – to filozofia. Miejsce, które daje wytchnienie i smak, bez hałasu i presji. Idealne na długi brunch z książką lub wieczorne rozmowy przy świecach. Jeśli lato ma smak ziół, zielonego groszku i domowego zakwasu – to właśnie tu.
- ul. Jakubowska 16

Gardens by Fort, które latem zmienia się w miejską dżunglę. Fot. Gardens by Fort
Gardens by Fort. Miejska dżungla w dawnych fortach
To nie ogródek – to cała scenografia. Wśród murów dawnych fortów Mokotowa, w przestrzeni industrialnych loftów i wysokich drzew, powstało miejsce, które latem zmienia się w miejską dżunglę. Drewniane platformy, miękkie poduchy, a nad głowami zwisające lampiony i pnącza. Przestrzeń z rozmachem, ale nieprzytłaczająca. Jest designersko, ale naturalnie. Rośliny, światło, dźwięki – tu wszystko gra.
Kuchnia równie odważna: pizza na zakwasie z letnimi warzywami i truflą, grillowany tuńczyk z salsą z mango, antrykot z czarnym pieprzem i chimichurri. Dla wegetarian doskonałe sałatki z arbuzem i miętą, hummusy, grillowany kalafior. Wieczorem bar serwuje autorskie koktajle z lawendą, ogórkiem i pieprzem różowym.
To idealne miejsce na większe spotkania, celebracje lub letni wieczór we dwoje. Latem często odbywają się tu koncerty i pokazy filmowe – więc do jedzenia dochodzi jeszcze dźwięk jazzu i śmiech rozbrzmiewający wśród drzew.
- ul. Racławicka 99

Na lato znane jest z jest z życia nocnego i klubowych afterów, ale jego ogródek to także jeden z najbardziej zjawiskowych letnich zakątków Warszawy. Fot. Na lato
Na Lato. Styl boho w ukrytym ogrodzie willi
Choć lokal znany jest z życia nocnego i klubowych afterów, jego ogródek to jeden z najbardziej zjawiskowych letnich zakątków Warszawy. Ukryty w podwórku przy Rozbrat, zlokalizowany w willi z lat 20., otoczony zielenią i pełen miękkich sof, hamaków, stylowych mebli i designerskich lamp. Styl boho spotyka tu śródziemnomorski luz. Jest nonszalancko, ale z klasą.
W dzień to restauracja z autorskim menu – latem pojawiają się sałatki z kozim serem i brzoskwiniami, mule w białym winie, makaron z pomidorami i bottargą, carpaccio z buraka z orzechami i miodem. W karcie wina i koktajle – klasyki i autorskie wariacje. Wieczorami miejsce zamienia się w elegancki klub z muzyką, ale w ogródku zawsze zostaje oddech i zieleń.
To propozycja dla tych, którzy chcą połączyć miejski lifestyle z estetycznym miejscem na randkę, spotkanie z przyjaciółmi czy po prostu letni relaks z kieliszkiem prosecco.
- ul. Rozbrat 44a

Ale wino to jeden z najpiękniejszych ogródków letnich i to w samym sercu Warszawy. fot. Ale wino
Ale Wino. Klimatyczny dziedziniec przy Mokotowskiej
Jeśli marzysz o zacisznym dziedzińcu w centrum miasta, z brukiem, cegłą, zielenią i winoroślą pnącą się po ścianach – to jest adres dla ciebie. Ale Wino słynie nie tylko z imponującej karty win, ale też z jednego z najpiękniejszych ogródków Warszawy. Przestrzeń jest zamknięta, kameralna, idealna do niespiesznych wieczorów – osłonięta od ulicy, pełna roślin i intymnego światła.
W menu królują produkty sezonowe, podawane bez zbędnego zadęcia: tatar z pomidora z wędzoną oliwą, ośmiornica z czarnym czosnkiem, makaron z bobem i pecorino, grillowany bakłażan z jogurtem i sumakiem. Do tego wybór win – ponad 100 etykiet, wiele z nich niedostępnych nigdzie indziej w mieście. Obsługa chętnie doradzi i opowie o każdej butelce.
To przestrzeń dla smakoszy, ale też dla estetów. Jeśli szukasz miejsca, które ma duszę, świetną kuchnię i niepowtarzalny klimat – Ale Wino to klasyka letniego repertuaru.
- ul. Mokotowska 48