Można już zwiedzać największą ramkę do zdjęć na świecie

Wielka Rama Dubaju, z wnętrza której można podziwiać miasto stanęła po niemal 10 latach od powstania pomysłu. I od 1 stycznia gości turystów.

Najnowszy architektoniczny cud Dubaju daje zwiedzającym wgląd w bogatą przeszłość miasta, ale też spojrzenie w jego ambitną przyszłość. I wszystko to w jednogodzinnej wycieczce.

Dwie 150-metrowe wieże z przezroczystego szkła połączone są 93-metrowym mostem, skąd goście mogą mają 360-stopniowy widok na miasto. Północ pokazuje zabytki starego Dubaju, w tym Deirę, Umm Hurair i Karamę, południe przedstawia nowoczesne centra handlowe, drapacze chmur Sheikh Zayed Road i Burdż Chalifa. Wystawy wewnątrz Ramy Dubaju mówiące o przeszłości wykorzystują technologię 3D i wirtualną rzeczywistość, wciągając widzów do opowieści. Projekcje, efekty mgły, zapachy i ruch tworzą niemal namacalną przeszłość, w której utwierdzają np. projekcje sklepikarzy witających gości na na straganach w dialekcie Emirati.

Idąc dalej można usłyszeć „Witaj w teraźniejszości” tuż przed tym, gdy pod stopami nagle rozpościera się widok miasta z wysoka – przypływ adrenaliny gwarantowany. Na koniec goście mogą zobaczyć przyszłość, to jak ludzie wyobrażają sobie zaawansowaną opiekę zdrowotną, e-learning i technologie przyszłości. Wirtualna rzeczywistość zabiera nawet na Marsa.

Puenta jest aż nazdbyt oczywista: przeszłość i przyszłość wiążą się mostem teraźniejszości. Spektakularnym mostem, trzeba dodać.